 |
I znów po raz setny pieprzona bezsilność , łzy napływają ciągle do oczu , kolejne rozczarowanie i kolejna jesień przed nami . | dzyndzel
|
|
 |
Czuję, że nadal przy mnie jesteś. [ K ] ♥
|
|
 |
Nie chcę wracać. Nie chcę już krzyku, kłótni i łez.
|
|
 |
Pamiętam każdy dotyk ust, każdy uścisk. Pamiętam Twój uśmiech, Twoje ostatnie słowa, Twoje błękitne oczy. Pamiętałam też Twój głos, ale z biegiem czasu zniknął gdzieś w myślach. Pamiętam jak brałeś mnie na ręce, i jak troszczyłeś się o mnie każdego dnia. Też dalej w wspomnieniach mam jak przyznałeś się, że za mną tęskniłeś. I pamiętam też to - kocham Cię. ♥
|
|
 |
Mimo wszystko dziękuję za to, że byłeś i pokazałeś mi świat z innej perspektywy.
|
|
 |
Zawsze możesz odejść. Bo zawsze masz wybór. Nigdy nie ma tylko jednego wyjścia. To Ty na zawsze zostajesz odpowiedzialny za swoje czyny. Za miłość, którą utracisz idąc inną ścieżką. Za brak intymności, gdy wybierasz kierunek sławy. Za słowa wypowiedziane zbyt szybko. Za to co robisz, i czego nigdy nie zrobiłeś. Możesz, bo to jest Twoje życie. I nikt inny za Ciebie go nie przeżyje.. ♥
|
|
 |
Bo czasem tak po prostu lubię wrócić do przeszłości, uśmiecham się sama do siebie wspominając jaka byłam kiedyś szczęśliwa. Proszę, niech to wróci.
|
|
 |
Problem z przeszłością polega na tym, że zawsze jest ona częścią teraźniejszości. Nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia.
|
|
 |
Nigdy nie sądziłam, że moje życie właśnie tak będzie wyglądać.
|
|
 |
|
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach.
|
|
 |
Zawsze nazywałeś mnie silną dziewczynką, ale to dopiero dzięki Tobie mogłam się nią stać./esperer
|
|
 |
[cz.2] Martwiła się o Ciebie, odprowadzała pijanego do domu i nad ranem opiekowała się Twoją bolącą głową? Znalazła się taka,która znosiła to wszystko tak samo cierpliwie jak ja? Taka,która oddałaby za Ciebie wszystko? Wiem, nie moja sprawa, ale w końcu kiedyś byliśmy dla siebie całym światem, więc nieco egoistycznie nadal trzymam sobie do Ciebie jakieś prawa,chociaż te do pocałunków, nocnych smsów, przytuleń i trzymania za rękę już dawno utraciłam. Pisząc to mam łzy w oczach, wiesz? Pisząc to czuję się tak jakbym wszystko przeżywała na nowo, cały ten ból po Twoim odejściu. Myślisz, że to nie fair? Myślisz, że to nie fair, że mając kogoś, nadal myślę o Tobie? Może masz tak samo, a może już dawno zapomniałeś jaki mam kolor oczu, włosów. Może nie potrafisz odtworzyć już barwy mojego głosu w swojej głowie, mojego śmiechu i nie widzisz nic kiedy ktoś rzuca czasami moje imię. Odezwij się czasem, opowiedz gdzie teraz się spijasz. Czekam./esperer
|
|
|
|