 |
" Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta. Jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach. "
|
|
 |
|
jestem w stanie polubić nawet to jak bezczelnie wkłada mi palce w żebra, gryzie po łydkach, strzela nieznośnie torebkami stawowymi, zjada ostatnią rurkę waniliową i zabiera kołdrę. jest tak cudowny i chyba już nie potrafię bez niego żyć.
|
|
 |
" Choć tęsknię za Tobą to nie chcę, by wracało. Choć niewiele z nas zostało. "
|
|
 |
Tkwisz we mnie. Jestem twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
 |
pamiętasz kiedy pytałam Cię o Twoją opinię? no właśnie, ja też nie, więc zamknij mordę.
|
|
 |
najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
|
|
 |
Nie uważasz, że człowiek mający w sercu jednego człowieka nie jest w stanie zamieścić tam kolejnego?
|
|
 |
To wszystko było może kiedyś ważne, ale teraz nie ma znaczenia.
|
|
 |
To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem".
|
|
 |
I czuć się tą jedną w śród miliardów najważniejszą.
|
|
|
|