 |
|
Kiedy już zamknę ten rozdział w życiu. Postawię nad nim ostatnią kropkę
i będę go mogła przeczytać bez żalu, nienawiści i smutku
- tak, wtedy do Ciebie przyjdę z butelką dobrego wina i porozmawiamy,
jak zwykli znajomi. Wtedy być może ucieszę się z Twojego szczęścia.
I wtedy może znów zapragnę znaleźć szczęście. Ale teraz odejdź..
i pozwól mi odnaleźć siebie, bo właśnie się zgubiłam.
|
|
 |
|
Napięcie przedmiesiączkowe ? Nie poprostu jestem wredną suką.
|
|
 |
|
To koniec, zabiliśmy w sobie wszystko. To koniec, mogliśmy więcej, przykro..
|
|
 |
|
Żyć szybko, umierać młodo.
|
|
 |
|
-Są we mnie trzy osoby, w zależności od tego, kto do mnie przychodzi. Jest mała Niewinna Dziewczynka, która patrzy na mężczyznę z podziwem i udaje zachwyconą jego opowieściami o władzy, sławie i bogactwie. Jest Femme Fatale, która z miejsca atakuje nieśmiałych, niepewnych, przejmuje kontrolę nad sytuacją, dzięki czemu w jej towarzystwie znajdują relaks i nie muszą się już niczym niepokoić. Jest wreszcie Wyrozumiała Matka. Ona dopieszcza mężczyzn potrzebujących rad. Cierpliwie wysłuchuje ich zwierzeń, chociaż wpadają jej jednym uchem, a wypadają drugim. Którą z nich chcesz poznać?
-Ciebie.
|
|
 |
|
Ludzie poruszają się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie- obojętnie jak to nazwać- trasach. Na mgnienie oka krzyżują się one z naszymi i idą dalej. Bardziej niż rzadko i tylko nieliczni zostają na dłużej i chcą iść naszymi trasami. Zdarzają się jednak i tacy, którzy istnieją wystarczająco długo, aby chciało się ich zatrzymać. Ale oni idą dalej
|
|
 |
|
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.
Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat.
Nie możemy ich przewidzieć.
Nie możemy się na nie przygotowac.
Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchornne jak swit po ciemności
|
|
 |
|
"To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem.
Ale kiedyś będziesz miała wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukała wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inna i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne.
Pomyśl wtedy, że mogłaś mieć moje sny, i głos, i troski, i nieznane mi jeszcze pomysły, i moją niecierpliwość, i nieśmiałość, że w taki sposób mogłaś mieć świat po raz drugi.
A kiedy będziesz tak myślała, nie ważne będzie, że nie umiałaś, czy nie chciałaś tego mieć.
Ważne będzie tylko, że byłaś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem - to znaczy życiem." < 3 ?
|
|
 |
|
To musi być prawdziwa udręka, uganiać sie za facetem, który nie może znieść twojego widoku. a facetem, który kocha kogoś innego.
|
|
 |
|
Bijąca z niej samotność aż parzyła
|
|
 |
|
Spojrzeliśmy na siebie, szukając słów, które nie istniały.
|
|
 |
|
Wszystko, cokolwiek mi się zdarza, najpierw nie istnieje, potem nadchodzi, mija i znika. Ale Ty trwasz.
|
|
|
|