 |
Życie zawsze chciało więcej ode mnie niż ja od niego i to ono uczyniło mnie tym czym jestem
I wiesz, że prędzej zdechnę niż zadowolę się niczym i odepchnę krzyż./ Bisz
|
|
 |
Czułam się dziwnie. Szczęśliwie. Chodź wiele rzeczy tego dnia mi się nie udawało, nie dało się mnie wyprowadzić z równowagi i przepędzić uśmiechu z mojej twarzy, który towarzyszył mi odkąd otworzyłam oczy i przeczytałam sms'a od Niego. Było zimno, mokro i mroźno, czyli to czego nie cierpię. Nie cierpie zimy, nienawidzę jej, a dziś.... szłam i podziwiałam jak śnieg ślicznie mieni się pod wpływem promieni słonecznych kiedy wracałam od koleżanki.Nie wkurzyłam kiedy się rozpadało, a moje włosy, które prostowałam bite pół godziny przeistoczyły się w niesforne loczki. Nie , nie przeszkadzało mi to, nawet sie uśmiechnęłam. Nie zdenerwował mnie kierowca, który się nie zatrzymał na moim przystanku, nawet to, że rozładowała mi się mp4, a dyrektor jak zwykle zjebał się tylko do mnie. Wszystko jest nagle piękniejsze, bardziej przyjazne. Patrze na świat i zauważam go tak jak jeszcze nigdy nie był przeze mnie postrzegany.I to wszystko dzięki temu jednemu mężczyźnie./kokaiina
|
|
 |
Przez chwilę myślałam, że mogę być szczęśliwa, dziękuję, że mnie wyprowadzileś z błędu. Przez chwilę, naprawdę taka byłam, zapomniałam jak boli złamane serce, pustka w nim, rozpacz i bezradność, dziekuję, że tak szybko uświadomiłeś mi, że naprawdę nie mogę być szczęśliwa./kokaiina
|
|
 |
Kochasz ją ? zapytałam. nie odpowiedział przez dłuższą chwilę. 'Już nie mów, gdybyś kochał nie zastanowiłbyś się ani chwilę'/kokaiina
|
|
 |
Kiedy mój mlodszy 9-letni brat zapierdala po przedpokoju z prędkością światła, żeby zamknąć drzwi na klucz, to znaczy, że właśnie ogląda z rodzicami jakiś horror. /kokaiina
|
|
|
|