|
Kiedy traci się osobę, którą się kocha, sen przestaje być ukojeniem, a noc posuwa się do kolejnej udręki. Barwy i ich odcienie nie mają znaczenia, jedzenie przestaje smakować i istnieć w odróżnieniu od czterech ścian i kołdry, by przykryć złość, żal do siebie, do istnienia, tęsknotę
|
|
|
Czy to źle, że wyczekuję Twojego przyjścia w miejscu, w którym w danej chwili powinieneś się znajdować? Albo, że gdy już się pojawiasz, we mnie nastaje uczucie ogromnej ulgi, a kiedy Cię nie ma, wewnętrznie upadam? Czy to źle, że na siłę szukam powodów by z Tobą porozmawiać? Czy to źle, że chciałabym napisać, lecz tak strasznie się boję? Czy to źle, że liczę na cud, którym będzie pierwszy krok z Twojej strony? Czy to źle, że chciałabym byś był? Czy to źle, że chyba za bardzo Cię lubię? Czy to źle, kiedy wiem, że jesteś niedaleko i nie starasz się zrobić nic bym mogła Cię dostrzec, coś we mnie pęka na pół? Czy to źle, że chciałabym mieć Cię więcej, choć nigdy nie byłeś mój? Pytam, bo nie wiem czy jesteś moją obsesją, czy to po prostu miłość. / yezoo mistrz :*
|
|
|
NAJCUDOWNIEJSZE PÓŁ ROKU ! ♥
|
|
|
Owszem, nie zawsze jest łatwo.Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje,chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiaszsobie jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimowszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludziepowiedzą - Ty nadal chcesz z nią być i wiesz, żetylko z tą jedną osobą możesz być szczęśliwytak naprawdę.
|
|
|
Bo tak na prawdę nikogo nie obchodzi przez co przeszedłeś. I nikt nie chce wiedzieć jak dużo w życiu przecierpiałeś
|
|
|
To tak bardzo boli. Kiedy nie masz kontaktu z kimś kogo kochasz ponad życie. Wiesz, że się dobrze bawi, bez Ciebie, z kolegami, czy nawet z dziewczynami. Zastanawiasz się wtedy czy o Tobie myśli. Chociaż przez chwile. Łudzisz się że do Ciebie napisze, mijają godziny i nic. Pustka. Totalna pustka. Czujesz się źle, bo wiesz ze tylko on Cie uszczęśliwi. Bez niego nic nie możesz zdziałać..
|
|
|
Jestem ciekawa jak osoby dla mnie bliskie zareagowałyby na wiadomość o mojej śmierci, jestem ciekawa czy ktoś by się mną w ogóle przejmował, jeśli bym nie odpisywała na ich esemesy, nie odbierała telefonów czy chodź by nie widywała się z nimi, jestem ciekawa ile osób by za mną tęskniło, gdybym wyjechała gdzieś na kilka lat albo może na zawsze? Wiem tylko, że policzę te osoby na palcach jednej ręki.
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Go ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też " jesteś w moim życiu zbędny "- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój..
|
|
|
Chciałabym z czystym sumieniem spojrzeć ci w oczy, uśmiechnąć się, oraz głośno i całkowicie szczerze oznajmić, że już mi nie zależy.
|
|
|
I chyba wiem co na koniec Ci powiem. Powiem, że życzę Ci szczęścia, i że tak trudno będzie mi nie pamiętać.
|
|
|
To takie chore, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
|
Czasem ludzie znikają z Twojego życia szybciej niż się w nim pojawiają. Zdążysz się do nich przyzwyczaić, polubić ich i nagle nawet nie wiesz czemu, a już ich nie ma. Tak bez słowa wytłumaczenia odchodzą, zostawiając Cię z milionem pytań.
|
|
|
|