 |
Przez lata oddawałam innym to, co dla mnie ważne. Najlepszy kawałek. Ostatni łyk herbaty. Czas, którego sama miałam mało. Milczenie, choć chciałam krzyczeć. Uśmiech, choć pękałam w środku.
Myślałam, że tak trzeba. Że dawanie siebie do końca to dowód troski. Że rezygnacja to forma miłości. A potem zrozumiałam coś, co bolało bardziej niż wszystkie te poświęcenia razem wzięte. Nikt tego nie zauważył. Nikt nie widział, że wybieram gorsze dla siebie, by ktoś mógł mieć lepiej. Nikt nie zapytał, czy czegoś mi brak. Nikt nie zrozumiał, że cisza to czasem wołanie. I to był ten moment, w którym pierwszy raz w życiu zapytałam samą siebie:....
|
|
 |
Nie potrzebujesz zamknięcia od tych, którzy zadali Ci ból. Ich milczenie mówi więcej niż tysiąc słów, a ich odejście to nie strata, lecz lekcja.
To, jak Cię potraktowali, nie definiuje Ciebie - ale to, jak się po tym podniosłaś, już tak. Brak szacunku, kłamstwa, manipulacje... To nie były Twoje błędy, tylko ich wybory. A Twoim wyborem jest iść dalej, z podniesioną głową, nie oglądając się za siebie.
Zamknięcie nie przychodzi z ich przeprosinami - ono rodzi się w Tobie, w Twojej sile i spokoju.
|
|
 |
Czasami dwie dobre osoby naprawdę nie są w stanie stworzyć zdrowej, trwałej relacji, mimo że bardzo chcą. Bo nie pasują, bo mają inne potrzeby, bo nie umieją mówić do siebie tak, by się słyszeć. / net
|
|
 |
You’re not broken. You’re just still carrying the grief of not being chosen—in the place you needed it most. / net
|
|
 |
When no one ever prioritized you, your brain learns to run on empty.
You keep moving, giving, showing up — but the tank is always near zero. That’s why even small tasks feel impossible. / net
|
|
 |
Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można przeżyć. / net
|
|
 |
Czujesz ciągły ból, poczucie straty, paraliż emocjonalny, niemożność otwarcia się na nowe, niechęć do życia - bo nie potrafisz odłożyć przeszłości na półkę. To tak, jakbyś całe życie nosiła zakrwawiony bandaż i mówiła: "to jedyne, co mi zostało". Ale ten bandaż już nie pomaga ranie się zagoić. On tylko przykrywa rozcinaną na nowo bliznę. / net
|
|
 |
Masz dość, jesteś zmęczona, boisz się samotności - ale nadal trzymasz się czegoś, co codziennie Cię spala. Jeśli dalej będziesz się tego trzymać - nigdy nie zaczniesz żyć. / net
|
|
 |
Nie jesteś w stanie być czyimś wsparciem emocjonalnym, kiedy sama ledwo się trzymasz. / net
|
|
 |
Wieczory takie jak ten, kiedy czujesz, że jest trochę lepiej, to sygnał, że zaczynasz się podnosić – nawet jeśli jutro znów przyjdzie pustka. To huśtawka, ale z czasem będzie się bujać coraz łagodniej. / net
|
|
 |
Znasz siebie, wiesz, czego chcesz — ale nie masz odwagi zaryzykować odrzucenia iluzji. Trzymasz się jej, bo daje Ci znajomy ból. A znajomy ból jest wygodniejszy niż nieznane życie. / net
|
|
 |
Nie ufaj w tych czasach to dobrowolne pozwolenie by ten jeden człowiek zniszczył wszystko co tak długo budowałaś.
Nie dawaj ludziom zbyt wiele uczuć bo i tak zdeptaja twoje serce tylko po to by poczuć się lepiej. Nie warto pokazywać swojego prawdziwego oblicza bo wykorzystają to po to tylko by mieć satysfakcję. Będą się cieszyć bo jesteś kolekna idiotka,której można wmówić wszystko.
|
|
|
|