 |
|
najsłodsze zakłopotanie myśli
|
|
 |
|
ty i ja - oddaleni od siebie o setki niepocałunków i niedotyków.
|
|
 |
|
Siadaj koło mnie, to dla Ciebie jest ławka. Posłuchaj jak pięknie o miłości gada ten, który miłości nigdy nie zazna...
|
|
 |
|
To jakis obłęd, myśle o Tobie, gdy rano wstaje, gdy kłade sie spac i nawet, gdy robie herbate.
|
|
 |
|
I nawet, gdy zamykam oczy i zasypiam to wiem, że jesteś cały mój i cały dla mnie.
|
|
 |
|
Jeżeli kochasz dwie osoby zawsze wybierz tą drugą. Bo kochając pierwszą nigdy nie pokochał byś drugiej.
|
|
 |
|
Nakurwiony pół dnia, w rękach kielony albo lufka.
|
|
 |
|
Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem 'pakuj się, uciekamy'/onna
|
|
 |
|
łez już nie ma, pozostała bezradność i cicha, złudna nadzieja
|
|
 |
|
Nie mów mi że rozumiesz, bo to nie Twoje serce rozrywało się na tysiące części, to nie Twoje wspomnienia spływały po policzkach, i to nie Ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi!
|
|
 |
|
Wiesz kiedy docenisz, że straciłaś ? Kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mogła wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedziała, że już nie odbiorę.
|
|
|
|