głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mamotobieniedobrezdanie

Zawsze powtarzałeś mi  że jestem inteligentna  ale jakie to ma teraz znaczenie? Odkąd pamiętam mówiłeś  że mam wyjątkową urodę  ale czym to teraz jest? Tysiące razy słyszałam  że jestem skromną  dobrą i cholernie przyciągającą osobą  ale czy to jest teraz istotne? Skoro byłeś w stanie  bez żadnych zahamowań i skrupułów ogarnąć mój umysł swoim życiem  uzależnić mnie od siebie i zostawić  po prostu zerwać wszelki kontakt  to kim tak naprawdę dla Ciebie byłam? Jaką wartością mnie ceniłeś? Skoro w taki sposób mnie potraktowałeś to musiałam być bardzo nisko w Twoim życiu  pieprzona naiwność  którą wcześniej określałam miłością do Ciebie.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 6 lipca 2013

Zawsze powtarzałeś mi, że jestem inteligentna, ale jakie to ma teraz znaczenie? Odkąd pamiętam mówiłeś, że mam wyjątkową urodę, ale czym to teraz jest? Tysiące razy słyszałam, że jestem skromną, dobrą i cholernie przyciągającą osobą, ale czy to jest teraz istotne? Skoro byłeś w stanie, bez żadnych zahamowań i skrupułów ogarnąć mój umysł swoim życiem, uzależnić mnie od siebie i zostawić, po prostu zerwać wszelki kontakt, to kim tak naprawdę dla Ciebie byłam? Jaką wartością mnie ceniłeś? Skoro w taki sposób mnie potraktowałeś to musiałam być bardzo nisko w Twoim życiu, pieprzona naiwność, którą wcześniej określałam miłością do Ciebie. / nieracjonalnie

Zaczekaj. Zatrzymaj się. Daj odpocząć myślom  choć dobrze wiem  że przepełnione są Jego osobą i że niełatwo będzie je powstrzymać i że bolą  uciskają  zniechęcają  bo są cholernie  są przesadnie pesymistyczne. Rzeczywistość nie dopuszcza Jego osoby do Twojego świata  a Ty sobie nie radzisz. Próbujesz i rezygnujesz  bo życie bez Niego nie istnieje  nie dla Ciebie  nie utrzymasz się tutaj bez Jego obecności  wiem  nie płacz  proszę  powstrzymaj łzy  jesteś wspaniała  a On nie jest Ciebie wart  kłamał  kręcił  odwracał wszystko do góry nogami  zaczynał od końca  bawił się  Tobą  Twoimi uczuciami  proszę  nie krzycz  nie płacz. Boże  mam wrażenie  że mogłabym mówić do lustra..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 6 lipca 2013

Zaczekaj. Zatrzymaj się. Daj odpocząć myślom, choć dobrze wiem, że przepełnione są Jego osobą i że niełatwo będzie je powstrzymać i że bolą, uciskają, zniechęcają, bo są cholernie, są przesadnie pesymistyczne. Rzeczywistość nie dopuszcza Jego osoby do Twojego świata, a Ty sobie nie radzisz. Próbujesz i rezygnujesz, bo życie bez Niego nie istnieje, nie dla Ciebie, nie utrzymasz się tutaj bez Jego obecności, wiem, nie płacz, proszę, powstrzymaj łzy, jesteś wspaniała, a On nie jest Ciebie wart, kłamał, kręcił, odwracał wszystko do góry nogami, zaczynał od końca, bawił się, Tobą, Twoimi uczuciami, proszę, nie krzycz, nie płacz. Boże, mam wrażenie, że mogłabym mówić do lustra.. / nieracjonalnie

 Podarowałeś mi coś  co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś  o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.    Janusz Leon Wisniewski   Samotność w sieci

nieracjonalnie dodano: 6 lipca 2013

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze." - Janusz Leon Wisniewski - Samotność w sieci

Mieliśmy tę samą obietnicę... teksty nieracjonalnie dodał komentarz: Mieliśmy tę samą obietnicę... do wpisu 6 lipca 2013
Kocham Cię najbardziej na świecie   szkoda  że się popierdoliło.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 6 lipca 2013

Kocham Cię najbardziej na świecie - szkoda, że się popierdoliło. / slonbogiem

perfekcyjne. ukłon! teksty slonbogiem dodał komentarz: perfekcyjne. ukłon! do wpisu 5 lipca 2013
Po raz kolejny buteleczka wylądowała na płytki w łazience rozsypując po całej posadzce kilkadziesiąt niebieskich pigułek poprzez drżenie rąk. Słone krople litrami wpływały do ust sprawiając  że dławiłam się łzami. Dusza została unicestwiona tak samo jak i resztki serca  które niszczyłeś z każdym kolejnym słowem.  Nie kocham Cię. Odchodzę. Zapomnij o mnie  albo nie! Cierp! Tak jak jeszcze nigdy w życiu nie cierpiałaś. To tego pragnę. Tylko twojego bólu  żalu  złości  nienawiści  a zarazem miłości i tęsknoty  Tego nie udźwignę. Nie jestem na tyle twarda bym dała radę to przeżyć i zarazem nie jestem na tyle odważna by ze sobą skończyć.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 5 lipca 2013

Po raz kolejny buteleczka wylądowała na płytki w łazience rozsypując po całej posadzce kilkadziesiąt niebieskich pigułek poprzez drżenie rąk. Słone krople litrami wpływały do ust sprawiając, że dławiłam się łzami. Dusza została unicestwiona tak samo jak i resztki serca, które niszczyłeś z każdym kolejnym słowem. "Nie kocham Cię. Odchodzę. Zapomnij o mnie, albo nie! Cierp! Tak jak jeszcze nigdy w życiu nie cierpiałaś. To tego pragnę. Tylko twojego bólu, żalu, złości, nienawiści, a zarazem miłości i tęsknoty" Tego nie udźwignę. Nie jestem na tyle twarda bym dała radę to przeżyć i zarazem nie jestem na tyle odważna by ze sobą skończyć. / slonbogiem

Istnieje pogląd  że ludzie łączą się w pary po to  żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu  gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu  tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem. Jednocześnie jest to też przyjaciel poczucia własnej wartości i wielkiej  niezmierzonej w centymetrach odwagi wymieszanej ciągle z lekką dawką wstydu i strachu przed odrzuceniem.

slonbogiem dodano: 5 lipca 2013

Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu, tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem. Jednocześnie jest to też przyjaciel poczucia własnej wartości i wielkiej, niezmierzonej w centymetrach odwagi wymieszanej ciągle z lekką dawką wstydu i strachu przed odrzuceniem.

ZADZWONI  MUSI ZADZWONIĆ

nieracjonalnie dodano: 5 lipca 2013

ZADZWONI, MUSI ZADZWONIĆ

Może jesteś w podobnej sytuacji do mnie  może też kiedyś przypadkowo zbyt mocno związałeś się z jakąś osobą  całkowicie niespodziewanie poczułeś do niej coś więcej  być może tak jak ja dzisiaj nie możesz bez niej żyć  może masz podobnie do mnie  tęsknisz  i nie wiesz  brakuje Ci pomysłu  co zrobić  by powróciły tamte chwile  krzyczysz i jest w Tobie coraz mniej wiary w to  że ktoś Cię usłyszy. Znów masz oczy przepełnione strachem  szukasz rozwiązania w używkach  mieszasz różne świństwa byleby tylko ukoić ból  dzielisz  obmyślasz  układasz  niszczysz i kompletnie siebie nie rozumiesz . Tak bardzo pragniesz szacunku  bezpieczeństwa  poważnego traktowania. Masz cholernie podobne życie do mojego. Jest nas dwoje.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 5 lipca 2013

Może jesteś w podobnej sytuacji do mnie, może też kiedyś przypadkowo zbyt mocno związałeś się z jakąś osobą, całkowicie niespodziewanie poczułeś do niej coś więcej, być może tak jak ja dzisiaj nie możesz bez niej żyć, może masz podobnie do mnie, tęsknisz, i nie wiesz, brakuje Ci pomysłu, co zrobić, by powróciły tamte chwile, krzyczysz i jest w Tobie coraz mniej wiary w to, że ktoś Cię usłyszy. Znów masz oczy przepełnione strachem, szukasz rozwiązania w używkach, mieszasz różne świństwa byleby tylko ukoić ból, dzielisz, obmyślasz, układasz, niszczysz i kompletnie siebie nie rozumiesz . Tak bardzo pragniesz szacunku, bezpieczeństwa, poważnego traktowania. Masz cholernie podobne życie do mojego. Jest nas dwoje. / nieracjonalnie

Najwygodniej byłoby mi w Jego ramionach   mówiła.  nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 4 lipca 2013

Najwygodniej byłoby mi w Jego ramionach - mówiła. /nieracjonalnie

Nienawidzę tej zmienności  momentami potrzebuję tylko Jego  tylko Jego dłoni  Jego oczu  ciepła  Jego obecności  a potem ktoś mnie wybudza i tak bardzo pragnę by już na zawsze stał mi się obojętny  zwykły  nieznajomy mi człowiek  może byłoby lepiej  bezpieczniej.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 4 lipca 2013

Nienawidzę tej zmienności, momentami potrzebuję tylko Jego, tylko Jego dłoni, Jego oczu, ciepła, Jego obecności, a potem ktoś mnie wybudza i tak bardzo pragnę by już na zawsze stał mi się obojętny, zwykły, nieznajomy mi człowiek, może byłoby lepiej, bezpieczniej. / nieracjonalnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć