 |
|
realia zawijam w bletki by uciec przed tym problemem, gdzie czas nakręca pieniądz, pieniądz nakręca ściemę.
|
|
 |
|
moje życie, wady, Twoje pretensje, moje wybory, winy, moje konsekwencje.
|
|
 |
|
poczekaj, zwolnij, nie biegnij tak przez życie, uspokój się, pomyśl, spróbuj to przemyśleć.
|
|
 |
|
Ty, wiesz, Ty umiesz kochać, ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć.
|
|
 |
|
a ty mówisz chodz tu suko, mam koks alko hajs bedzie grubo.
|
|
 |
|
mówisz że ludzie mają Cię szanować, naucz sie
lepiej ważyć słowa.
|
|
 |
|
chcę prawdy a za dużo słyszę bajek.
|
|
 |
|
bo niektórym ludziom możesz słowem ból zadać. dużo trudniej jest im jednak pomagać
|
|
 |
|
ważne aby umieć rym składać, ale ważniejsze jest, aby głupot nie gadać.
|
|
 |
|
ty masz w sobie tom moc, Twoją siłą jest głos.
|
|
 |
|
ja zanurzam się w dźwięki, szczęśliwa ma dusza,
robię się cąły miękki, nikt mnie do niczego nie zmusza.
|
|
 |
|
40 stopni w cieniu życie na pełnym leniu,
bit w uszach, w gębie susza, powietrze ledwo co się rusza.
|
|
|
|