|
Nie boję się tego, że kiedyś będę musiał umrzeć ale tego, kto po tym odprowadzi ją do domu.
|
|
|
Ludzie patrzyli na mnie jakbym był bandytą, przez to, że spodni mi na miarę nie uszyto i to, że głowę miałem kapturem okrytą.
|
|
|
- Jesteśmy skończone, wiesz? - Tak. Ale jesteśmy w tym razem. - Tak. I zawsze będziemy. Bo piekło jest nasze. | ♥
|
|
|
Głos rozpaczy, strachu, bólu, odbierający zmysły. Krzyk, który nie jest krzykiem.
|
|
|
Nie odważę się na wędrówkę w głąb twojej duszy. Wpierw musiałabym przejść swoją. Spacer po twojej, mógłby być niebezpieczny, nie chcę jej zranić. A jestem Cierpieniem.
|
|
|
Szary z szarym, a czarny z czarnym mogą dać tylko większą szarość i czerń, ale jeśli masz ochotę drzwi do mojego świata są otwarte, wszyscy wchodzą i wychodzą jak chcą, Ty też możesz. ale z twojej wycieczki czegoś chcę, chcę porównania tych barw. zgoda?
|
|
|
Trzeba się nauczyć ponosić porażki. Nie można stworzyć nic nowego, jeżeli nie potrafi się akceptować pomyłek.
|
|
|
Niech se pierdolą dalej, ja wbijam chuj w to, płoną za mną mosty, dogorywa truchło, mówili: "jak masz problem, weź o głowę skróć go" ja wolę zostać sam, niż zostać kurwą!
|
|
|
Albo to pierdol, albo się przyłóż... stanu pomiędzy niema...
|
|
|
My - dziś tak obojętni na człowieczeństwo.
|
|
|
Nudzi mnie jakoś ta bezczynność. Może podpalmy coś albo zróbmy komuś jakąś krzywdę?
|
|
|
|
Kiedyś w końcu się zobaczymy. Nieważne, czy będzie to dopiero za kilka lat i czy będzie to całkowicie przez przypadek. Opowiem Ci wtedy, jak bardzo tęskniłem i jak mi Cię brakowało.. jak bardzo brakowało mi każdego Twojego dotknięcia i delikatności, tego uczucia, które chciałem wyrażać Ci setki razy dziennie. Powiem Ci wszystko, czego nie zdążyłem powiedzieć przed naszym ostatecznym, wzruszającym końcem, o którym do dzisiaj jak tylko pomyślę, boli mnie serce, jakby boleśnie rozpadało się na setki kawałków. Przypomnę Ci te wszystkie chwile, noce i każdy poranek spędzony razem, wspólne wschody i zachody słońca. Po prostu powiem Ci jak strasznie Cię kochałem i kocham do teraz - całym swoim sercem, duszą i ciałem. Wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? że zawsze będę Cię tak kochał pomimo wszystkiego, co mi zrobiłaś, zawsze będę na Ciebie czekał, choćbym miał umierać z tego powodu co ranek. Prawdę mówiąc, to ja już umarłem, bo bez Ciebie czuję się martwy. /podobnopopierdolony
|
|
|
|