 |
CZĘŚĆ I . Przypadek sprawił, że go poznała. Brunet, czekoladowe figlarne spojrzenie, smukłe ciało i długie palce jak u pianisty. Zachód słońca, szum fal i oni. Zakochani bez pamięci i pewni wspólnej przyszłości. Spędzali ze sobą każdą wspólną chwilę. Nie widziała świata poza nim. Ostatniego dnia wakacji złożyli przysięgę, że nic nie zniszczy ich uczucia. On wpadł na pomysł, żeby oboje napisali do siebie listy, które przeczytają, kiedy przyjadą tutaj następnym razem. Ona nie wiedziała co było w jego liście, a On nie wiedział nic o jej. Potem zostały im tylko smsy, codzienne rozmowy na skype. Wytrwali tak rok. W dzień ich rocznicy chciała zadzwonić do Niego, ale nie odbierał. Cały dzień próby skontaktowania się i nic. Jego koledzy też nie odbierali. Zmartwiło ją to. Usiadła na kanapie, objęła rękoma nogi i czekała. Nagle zadzwonił telefon. Spojrzała na wyświetlacz; dzwonił Jego kumpel. Odebrała i usłyszała bełkotanie pomieszane z płaczem.
|
|
 |
Czas minął. Co się stało, to się nie odstanie. Zbitej szyby poskładać, przecież nie jesteś w stanie.
|
|
 |
I z tych wszystkich szalonych błędów, które teraz popełniasz, na starość będziesz się tylko śmiać. Pamiętaj o tym.
|
|
 |
Wiem, po co żyję, po co tu jestem. By znaleźć szczęście i dać komuś szczęście
|
|
 |
Dziś wracam do Ciebie i już jestem w drodze, Więc zostaw wszystko i przyjdź na dworzec.
|
|
 |
Pomóż mi uciec do krainy szczęścia, bądźmy tam sami. Tylko ja i Ty, Ty i ja i wszystko, co mamy.
|
|
 |
Oddała mu siebie całą, potem zasnęli nago. Noc była taka ciepła, gwiazdy szeptały „dobranoc” - Vixen
|
|
 |
''Jestem dla ciebie tylko jeśli jesteś dla mnie, zanim wspomnienia pogrzebiesz to Cię najpierw z nich okradnę.''
|
|
 |
''Trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać. I mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa '' - Diox
|
|
 |
''Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy. Mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami '' - Diox
|
|
 |
''Miejskie ścieki, ludzie na cudze cierpienia są ślepi. Jakby ktoś im pozaszywał drutem kolczastym powieki. ''
|
|
 |
Stojąc przed tobą roznegliżowana straciłam szacunek do samej siebie oddająć doprowolnie swoje własne ja. ~ invincible
|
|
|
|