|
fałszywa skromność, najgorsza cecha, często po paru latach wychodzi gówno z człowieka
|
|
|
kiedy jesteś ze mną, w sercu czuję ogień, męczę się bez Ciebie, odpoczywam przy Tobie, gdy z domu wychodzę najczęściej myślę o tym, że nienawidzę rozstań, a kocham powroty
to mój główny motyw
|
|
|
pamiętaj, nigdy nie decyduj w złości i nie obiecuj w szczęściu
|
|
|
stałeś się jednym z nich, przykro, że tak wyszło, rozliczaj swoje gówno, ja z nadzieją patrzę w przyszłość
|
|
|
wiesz bez wątpienia, że dopiero gdy coś stracisz zaczynasz to doceniać
|
|
|
czasem sobie nie radzę, ostatnio coraz częściej.
|
|
|
po prostu za Tobą tęsknię, to wszystko.
|
|
|
możesz być dziś nikim,dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem.
|
|
|
Chociaż nadal noc, do góry głowa,
Wiem gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa.
|
|
|
w sumie możesz powiedzieć, że źle robię, ale wolę przejechać się na sobie, niż na Tobie
|
|
|
każda chce pereł i masę innego chujstwa, my jak mamy perły to obok łomży i żubra
|
|
|
jesteś mną, obojętność niszczy doszczętnie, musimy być pewni siebie, skończymy w piekle lub niebie, RAZEM, tego jestem pewien
|
|
|
|