głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mamboo_maniaczkaa

Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki .

ewkalove dodano: 1 września 2012

Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki .

Jak się nie ma co się lubi  to się lubi co się ma

ewkalove dodano: 1 września 2012

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;)

CZĘŚĆ III . Słowa nie opiszą tego  co do Ciebie czuję. Wiem  że jesteś jedyną. Głos jest sparaliżowany  drżące dłonie dotykają skóry. Mój umysł jest dzięki Tobie bezchmurny. Zupełnie jak niebo nad nami  każdej spędzonej z Tobą nocy. Kocham. Łzy spływają jej po twarzy. Nie może uwierzyć  że tyle dla niego znaczyła. Wbija paznokcie w skórę  a z rozcięcia wypływa krew. Nie jest wstanie wstać o własnych siłach. Czuje na sobie jego dotyk  jego oddech. Zasypia błogo w jego niewidzialnych ramionach.   fb

patinson dodano: 25 sierpnia 2012

CZĘŚĆ III . Słowa nie opiszą tego, co do Ciebie czuję. Wiem, że jesteś jedyną. Głos jest sparaliżowany, drżące dłonie dotykają skóry. Mój umysł jest dzięki Tobie bezchmurny. Zupełnie jak niebo nad nami, każdej spędzonej z Tobą nocy. Kocham. Łzy spływają jej po twarzy. Nie może uwierzyć, że tyle dla niego znaczyła. Wbija paznokcie w skórę, a z rozcięcia wypływa krew. Nie jest wstanie wstać o własnych siłach. Czuje na sobie jego dotyk, jego oddech. Zasypia błogo w jego niewidzialnych ramionach. / fb

CZĘŚĆ II .   On nie żyje. te słowa uderzyły w nią niczym grom z jasnego nieba. Upuściła telefon na podłogę i zalała się łzami. Wsiadła w samochód i pojechała TAM. W tamto miejsce  gdzie się poznali. Przeszła tamtą plażą i doszła do tamtego miejsca. Drżącymi dłońmi zaczęła grzebać w ziemi. Twarz miała brudną od piachu pomieszanego ze słonymi łzami. W końcu wyjęła listy. Jej brzmiał: Zawsze będę cię kochać i nie zapomnę chwil spędzonych z Tobą. Stałeś się moim życiem  moim głosem  moim powodem do życia. Moja miłość i serce oddychały dla każdego momentu spędzonego z Tobą. Nauczyłeś mnie kochać i sprawiłeś  że każdy smutek odchodził w zapomniane. Kocham Cię.   Jego list wywołał u ciebie płacz: Uwielbiam Twój zapach. I nie chodzi mi o perfumy. O Twój prywatny zapach. Mieszanina słodkiej woni perfum  ulubionego szamponu do włosów i Ciebie. Kocham Twoje oczy patrzące na mnie z czułością. Widziałem w nich swoje odbicie. Uwielbiam sprzeczać się z Tobą o to  kto kocha bardziej.

patinson dodano: 25 sierpnia 2012

CZĘŚĆ II . - On nie żyje.-te słowa uderzyły w nią niczym grom z jasnego nieba. Upuściła telefon na podłogę i zalała się łzami. Wsiadła w samochód i pojechała TAM. W tamto miejsce, gdzie się poznali. Przeszła tamtą plażą i doszła do tamtego miejsca. Drżącymi dłońmi zaczęła grzebać w ziemi. Twarz miała brudną od piachu pomieszanego ze słonymi łzami. W końcu wyjęła listy. Jej brzmiał: Zawsze będę cię kochać i nie zapomnę chwil spędzonych z Tobą. Stałeś się moim życiem, moim głosem, moim powodem do życia. Moja miłość i serce oddychały dla każdego momentu spędzonego z Tobą. Nauczyłeś mnie kochać i sprawiłeś, że każdy smutek odchodził w zapomniane. Kocham Cię. Jego list wywołał u ciebie płacz: Uwielbiam Twój zapach. I nie chodzi mi o perfumy. O Twój prywatny zapach. Mieszanina słodkiej woni perfum, ulubionego szamponu do włosów i Ciebie. Kocham Twoje oczy patrzące na mnie z czułością. Widziałem w nich swoje odbicie. Uwielbiam sprzeczać się z Tobą o to, kto kocha bardziej.

CZĘŚĆ I . Przypadek sprawił  że go poznała. Brunet  czekoladowe figlarne spojrzenie  smukłe ciało i długie palce jak u pianisty. Zachód słońca  szum fal i oni. Zakochani bez pamięci i pewni wspólnej przyszłości. Spędzali ze sobą każdą wspólną chwilę. Nie widziała świata poza nim. Ostatniego dnia wakacji złożyli przysięgę  że nic nie zniszczy ich uczucia. On wpadł na pomysł  żeby oboje napisali do siebie listy  które przeczytają  kiedy przyjadą tutaj następnym razem. Ona nie wiedziała co było w jego liście  a On nie wiedział nic o jej. Potem zostały im tylko smsy  codzienne rozmowy na skype. Wytrwali tak rok. W dzień ich rocznicy chciała zadzwonić do Niego  ale nie odbierał. Cały dzień próby skontaktowania się i nic. Jego koledzy też nie odbierali. Zmartwiło ją to. Usiadła na kanapie  objęła rękoma nogi i czekała. Nagle zadzwonił telefon. Spojrzała na wyświetlacz  dzwonił Jego kumpel. Odebrała i usłyszała bełkotanie pomieszane z płaczem.

patinson dodano: 25 sierpnia 2012

CZĘŚĆ I . Przypadek sprawił, że go poznała. Brunet, czekoladowe figlarne spojrzenie, smukłe ciało i długie palce jak u pianisty. Zachód słońca, szum fal i oni. Zakochani bez pamięci i pewni wspólnej przyszłości. Spędzali ze sobą każdą wspólną chwilę. Nie widziała świata poza nim. Ostatniego dnia wakacji złożyli przysięgę, że nic nie zniszczy ich uczucia. On wpadł na pomysł, żeby oboje napisali do siebie listy, które przeczytają, kiedy przyjadą tutaj następnym razem. Ona nie wiedziała co było w jego liście, a On nie wiedział nic o jej. Potem zostały im tylko smsy, codzienne rozmowy na skype. Wytrwali tak rok. W dzień ich rocznicy chciała zadzwonić do Niego, ale nie odbierał. Cały dzień próby skontaktowania się i nic. Jego koledzy też nie odbierali. Zmartwiło ją to. Usiadła na kanapie, objęła rękoma nogi i czekała. Nagle zadzwonił telefon. Spojrzała na wyświetlacz; dzwonił Jego kumpel. Odebrała i usłyszała bełkotanie pomieszane z płaczem.

In­tymność to trzy­syla­bowy wy­raz na ok­reśle­nie:  Oto mo­je ser­ce i dusza  proszę prze­miel je na ham­burge­ra i się roz­koszuj . Jed­nocześnie się jej prag­nie i oba­wia. Ciężko z nią żyć  ale ciężko też żyć bez niej. In­tymność jest też dołączo­na do trzech li­ter R: rodzi­na  ro­mans  ra­dośni lo­katorzy. Od niektórych rzeczy nie uciek­niesz. A o in­nych po pros­tu nie chcesz wie­dzieć.  ...  Chciałabym  żeby is­tniały za­sady in­tymności. Swe­go rodza­ju prze­wod­nik  który ci po­wie  kiedy przek­roczyłeś gra­nicę. Byłoby miło wie­dzieć  kiedy się do te­go zbliżasz i w ja­kiś sposób umieścić to na ma­pie. Brałbyś ją wte­dy wszędzie i zacho­wał na tak długo  jak to możli­we. A co do za­sad  to może nie ma żad­nych. Może re­guły in­tymności  to coś  co sam mu­sisz zde­finiować.

zajebalimikota dodano: 15 lipca 2012

In­tymność to trzy­syla­bowy wy­raz na ok­reśle­nie: "Oto mo­je ser­ce i dusza, proszę prze­miel je na ham­burge­ra i się roz­koszuj". Jed­nocześnie się jej prag­nie i oba­wia. Ciężko z nią żyć, ale ciężko też żyć bez niej. In­tymność jest też dołączo­na do trzech li­ter R: rodzi­na, ro­mans, ra­dośni lo­katorzy. Od niektórych rzeczy nie uciek­niesz. A o in­nych po pros­tu nie chcesz wie­dzieć. [...] Chciałabym, żeby is­tniały za­sady in­tymności. Swe­go rodza­ju prze­wod­nik, który ci po­wie, kiedy przek­roczyłeś gra­nicę. Byłoby miło wie­dzieć, kiedy się do te­go zbliżasz i w ja­kiś sposób umieścić to na ma­pie. Brałbyś ją wte­dy wszędzie i zacho­wał na tak długo, jak to możli­we. A co do za­sad, to może nie ma żad­nych. Może re­guły in­tymności, to coś, co sam mu­sisz zde­finiować.

Walcz do końca . Nawet  gdy od początku stoisz na Skończonej pozycji.

ewkalove dodano: 22 czerwca 2012

Walcz do końca . Nawet, gdy od początku stoisz na Skończonej pozycji.

byłam ostatnio w 'naszym' miejscu  znowu. usiadłam na drzewie  lecz brakowało mi twoich kolan  bo na nich zwykle się opierałam. wyjęłam papierosa i zapaliłam  było tam tak pusto  bez Ciebie skarbie. dym delikatnie unosił się w powietrzu  idealną ciszę przerywały tylko łzy  które upadały na trawę wokół. nigdy nie przypuszczałam  że wrócę tam bez Ciebie  ale to jedyna szansa  aby przypomnieć sobie Ciebie dokładniej  ton twojego głosu  twój uśmiech  każdy twój gest  bo nawet i za tymi małymi tęsknię.   pieprzonaoptymistka

ewkalove dodano: 12 czerwca 2012

byłam ostatnio w 'naszym' miejscu, znowu. usiadłam na drzewie, lecz brakowało mi twoich kolan, bo na nich zwykle się opierałam. wyjęłam papierosa i zapaliłam, było tam tak pusto, bez Ciebie skarbie. dym delikatnie unosił się w powietrzu, idealną ciszę przerywały tylko łzy, które upadały na trawę wokół. nigdy nie przypuszczałam, że wrócę tam bez Ciebie, ale to jedyna szansa, aby przypomnieć sobie Ciebie dokładniej, ton twojego głosu, twój uśmiech, każdy twój gest, bo nawet i za tymi małymi tęsknię. / pieprzonaoptymistka

Genialne ! teksty ewkalove dodał komentarz: Genialne ! do wpisu 12 czerwca 2012
http:  www.youtube.com watch?v=LA22giKJ1Rg feature=related ♥

ewkalove dodano: 12 czerwca 2012

myślisz  że te uczucia z serca wyparowały tak zaraz? z dnia na dzień? że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełnią życia? minęło już kilka miesięcy  a one wciąż siedzą w mojej klatce piersiowej uniemożliwiając mi normalne oddychanie  wiesz? minęło już tyle dni  a jednak wciąż są one obecne. przeszkadzają mi nieraz przy piciu herbaty czy słuchanie nowego krążka  ale ostatecznie się do nich przyzwyczaiłam. czasem  kiedy mam słabszy dzień upijam je wódką  a czasem przysypuję jakimiś proszkami  ale żyję. wciąż żyję  bo muszę. tak naprawdę wszystko jest mi obojętne. robię to dla nich. dla bliskich. nie mogę im zrobić tego samego co sobie. nie mogę ich zawieź  ani tym bardziej nie mogę spieprzyć z tego świata. pozbawić ich mojego uśmiechu  który i tak  nie wygląda przecież jak kiedyś  ale jest. udawany czy nie  jest. serce biję  a więc żyję. nic więcej im nie potrzeba.  happylove

ewkalove dodano: 12 czerwca 2012

myślisz, że te uczucia z serca wyparowały tak zaraz? z dnia na dzień? że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełnią życia? minęło już kilka miesięcy, a one wciąż siedzą w mojej klatce piersiowej uniemożliwiając mi normalne oddychanie, wiesz? minęło już tyle dni, a jednak wciąż są one obecne. przeszkadzają mi nieraz przy piciu herbaty czy słuchanie nowego krążka, ale ostatecznie się do nich przyzwyczaiłam. czasem, kiedy mam słabszy dzień upijam je wódką, a czasem przysypuję jakimiś proszkami, ale żyję. wciąż żyję, bo muszę. tak naprawdę wszystko jest mi obojętne. robię to dla nich. dla bliskich. nie mogę im zrobić tego samego co sobie. nie mogę ich zawieź, ani tym bardziej nie mogę spieprzyć z tego świata. pozbawić ich mojego uśmiechu, który i tak, nie wygląda przecież jak kiedyś, ale jest. udawany czy nie, jest. serce biję, a więc żyję. nic więcej im nie potrzeba. /happylove

Nie twierdzę że mi go brakuję. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciała bym dowiedzieć się co u niego słychać  jak się trzyma i jak układa się jego nowy związek. Zobaczyć jego uśmiechniętą twarz i ironiczne spojrzenie. Posłuchać jego wspaniałych opowieści i śmiać z głupiego zachowania  którego powodem był alkohol. Nie tęsknie  po prostu męczy mnie pytanie  co dzieje się z moim przyjacielem .   ?

ewkalove dodano: 12 czerwca 2012

Nie twierdzę że mi go brakuję. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciała bym dowiedzieć się co u niego słychać, jak się trzyma i jak układa się jego nowy związek. Zobaczyć jego uśmiechniętą twarz i ironiczne spojrzenie. Posłuchać jego wspaniałych opowieści i śmiać z głupiego zachowania, którego powodem był alkohol. Nie tęsknie, po prostu męczy mnie pytanie "co dzieje się z moim przyjacielem". / ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć