 |
W końcu zrozumiałam, że to, co myślą o nas inni, nie ma znaczenia. Nie musimy ciągle czegoś komuś udowadniać. To nie ma najmniejszego sensu.Tak Boli mnie głowa, nie mogę w nocy spać, nie mogę jeść i aż oddech czasem trudno złapać.
|
|
 |
tak pan mówi czasem jak poeta. bez sensu, ale ładnie
|
|
 |
Przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić. / Huczuhucz.
|
|
 |
"Iść swoją drogą nie dać satyswakcji wrogom"
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
Rzeczy, których nie możemy zmienić, zmieniają nas.
|
|
 |
Wieczorami mam ochotę na herbatę i całe życie z Tobą.
|
|
 |
|
Jesteś wszystkim czego potrzebuję do szczęścia. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|