 |
zapukał i wszedł do środka. zapomniałam chociaż na sekundę o bólu i strachu. wiedziałam, że gdy tylko mnie opuści smutek rozgości się w moim sercu i rozproszy chwilowy spokój w głowie. czułam delikatne pocałunki na skórze, jakby muśnięcia wiatru i zrozumiałam, że jest aniołem, tak samo zagubionym jak ja. gdy odszedł poczułam jak zamykam się w innej rzeczywistości. smak cierpienia stał się nieunikniony, a jego wspomnienie spadło na ziemię jak kropla rosy z liścia poruszonego przez wiatr i zniknęła zabierając ze sobą ostatnią krztę nadziei na lepsze jutro.
|
|
 |
nie mogę już, nie wytrzymuję. płaczę, bo nie mogę być sobą i jestem zamknięta w czterech ścianach. zostałeś mi tylko Ty, mój Aniele, lecz i Tobie ucięli skrzydła. nie docenię już tego, że po burzy przychodzi tęcza, bo została tylko cisza, taka jak przed burzą, a w oddali słychać krzyk niespokojny, to wołanie o pomoc, którego nikt nie zauważa. odchodzę w otchłań zapomnienia i jedyne co pozostaje w moim sercu to małe wspomnienie, które ukrywam głęboko by nikt mi go nie odebrał. samotność jest moją najlepszą przyjaciółką, jej powierzam swoje troski i tęsknotę, która codziennie targa moją duszą i jedynie ona zna sekret ukrywany latami, tak głęboko we mnie i tylko ona stara się mnie zrozumieć.
|
|
 |
Choć nie zna mnie nikt, oceniają według siebie,
Jak możecie mnie oceniać, jak nie znacie nawet siebie.
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm,
mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza,
która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.
|
|
 |
To właśnie czas pokazuje nam kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy.
|
|
 |
Rock’n’roll nie umarł dlatego, że nikt nie chciał go już słuchać. Rock’n’roll nie umarł przez hip-hop czy dubstep. Wykitował, bo przez lata był alegorią żywych, męskich emocji i temperamentu. Potwierdzeniem tezy o facecie niewzruszonym i twardym jak pancerz Iron Mana. W chwili obecnej teza ta nie ma racji bytu. Kolesie to miękkie faje z idealnie dopasowaną stylówą zamiast silnego charakteru.
|
|
 |
wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej.
|
|
 |
mówią, że świat nie sprzyja dzisiaj związkom.
|
|
 |
Czas tak mocno w nas się zakorzenia, zdejmij zegarek znajdź rytm zrozumienia, wyrzuć szum, opuść tłum, punkt widzenia się zmienia, jak analizujesz sens swego istnienia .
|
|
 |
co Ty w sobie masz, że przyciągasz, aż tak.
|
|
 |
świat jest dziwny więc czas pieprzyć jutro.
|
|
 |
co nie pozwala mi Cię skreślić.
|
|
|
|