 |
Ile my mamy lat , że nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy i zdobyć się na odrobinę szczerości?
|
|
 |
Mieliśmy pokazać plecy światu, a skończyło się jak zwykle pierdolone fatum.
|
|
 |
Dlaczego udajemy, że się nie znamy? Przecież tak wiele o sobie wiemy.
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie stracić wszystko, w co wierzysz? Dlatego nigdy nie uzależniaj szczęścia od ludzi, bo ludzie odchodzą ze wszystkim co miałeś.
|
|
 |
Nie traci się ludzi, ot tak, z dnia na dzień, bo w każdym mimo wszystko zostanie cząstka nas.
|
|
 |
pewnych osób nie da się skreślić, wymazać ze swego życia.
|
|
 |
nie umiemy pogodzić się z tym, co było. rozdrapujemy blizny, jak jacyś ciekawscy smarkacze, którzy chcą sprawdzić, czy naprawdę boli tak samo.
|
|
 |
Bo najczęściej próbujemy zapomnieć o kimś, kogo tak naprawdę chcemy pamiętać.
|
|
 |
Jak to jest, że rzucasz słuchawką ze łzami w oczach? Czujesz jak serce pęka Ci na milion kawałków, czujesz jak umierasz, a wraz z upadkiem rodzi się w Tobie coraz większa nienawiść do drugiej osoby, a jednak coś Cię do Niej dalej ciągnie? Coś rwie się w Tobie jakby chciało się z Nią połączyć, coś co nie pozwala Ci odejść, co karzę Ci trwać w miłości, postanowieniach i przyrzeczeniach, które sobie składaliście. Jak to jest, że tych rwących słów rozrywających Ci każdy milimetr ciała wciąż pragniesz, wciąż, wciąż i wciąż, pragniesz bólu, a po chwili wielkiej euforii towarzyszącej zgodzie. Jak to jest?
|
|
 |
|
przyszła jesień, następnie nadejdzie zima, wiosna, lato minie rok, dwa lata, dziesięć zapomnimy
|
|
 |
|
Używamy masek żeby ukryć żal i ból.
Śmiejemy się z wszystkiego.
A tak naprawdę pęka nam serce.
|
|
|
|