 |
myślałam, że jestem silniejsza. że Jego spojrzenie już nigdy więcej nie zwali mnie z nóg. że Jego uśmiech, nie uświadomi, jak bardzo mi Go brakowało. że uścisk dłoni nie przypomni nocy poświęconych na łzy. że Jego obecność nie zaboli aż tak bardzo. pokonało mnie własne, zbyt słabe serce, które na wspomnienie z Nim związane, niszczyło mnie na nowo od środka. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść.
|
|
 |
Wszystko się zmienia. My, nasz wygląd, priorytety, świat. Wszystko, ale od najstarszych cywilizacji miłość była, jest i będzie. Nie wolno nam tracić nadziei. Ona się nie zmienia, ona jest i wciąż będzie. Występuje po prostu pod różnymi postaciami. W różnych momentach życia i na różnych zakrętach.
|
|
 |
Znałeś kiedykolwiek to uczucie, które paliło cię od środka i sprawiało, że pragnąłeś zamknąć cały wszechświat w swoich dłoniach? Nie po to, aby go chronić, tylko by go zniszczyć, ponieważ tyle razy przyprawiał cię o mdłości i o ten cholerny ból serca, do którego nigdy byś się nie przyznał?
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym móc zobaczyć jak znów się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa, lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar
|
|
 |
coś, co mogło znaczyć coś, raczej już nie znaczy nic.
|
|
 |
Zrób w kierunku mnie jeden krok, a ja w Twoim zrobię tysiąc.
|
|
 |
Pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieć.
|
|
 |
Byłam po Twojej stronie do samego końca, dopóki nie wepchnąłeś mnie w ogień.
|
|
 |
W zasadzie chciałabym żebyś mnie potrzebował, wiesz?
|
|
|
|