 |
A dziś proszę Cię o jedno - zapamiętaj, że będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku.. całym sercem przy Tobie. / Endoftime.
|
|
 |
Zamykając powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech. / Endoftime.
|
|
 |
Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu, gdzieś za miasto, na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał, nikt nas nie widział, byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość, o swoich marzeniach i o tym, czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat, czy ciągnąć go dalej, a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to, że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy, kiedy gadam jak nakręcona, kiedy przekrzykuję go, bo właśnie przypomniało mi się coś, o czym jeszcze mu nie mówiłam, ale również wytrzymuje to, kiedy milczę. Lubił, kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem, kiedy tylko na niego spojrzałam, delikatnie się uśmiechał. Czekał, aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. / Endoftime.
|
|
 |
Teraz powinnam się czuć wolna, tak? Teraz, bo przecież nas już nie ma, mogę bez problemu iść i wsadzić komuś język do ust, zaciągnąć go do łóżka, zrobić to najszybciej jak się da i zwiać po godzinie, teraz przecież mogę zrobić wszystko, bo nikt mnie przez to przecież nie zostawi, nikt się ze mną nie będzie przez to kłócił, nikt nie będzie miał nade mną już władzy, przecież mogę zrobić wszystko, gdyby nie serce, to naprawdę mogłabym zrobić wszystko, gdyby nie serce, które nadal nie pozwala mi pokochać kogoś innego niż Ty, nie pozwala mi dotknąć ust innej osoby, bo wciąż czuję, że ja mimo wszystko nadal należę do Ciebie. / ecto?
|
|
 |
|
[1] Starałam się być dla Ciebie doskonała, chciałam abyś ze szczęścia ogłosił całemu światu co masz przy sobie. Chciałam być idealna, żebyś mógł chwalić się kolegom że wcale Cię nie kontroluje i przede wszystkim UFAM! Chciałam być wyrozumiała - puszczać Cię na imprezy z kolegami i wcale z Tobą nie iść, gdybyś tego nie chciał. Chciałam Cię kochać i na każdym kroku to okazywać, chciałam żebyś mnie całował na środku drogi, łapał za rękę w drodze do szkoły, przytulał gdy oglądalibyśmy horror w moim pokoju, pocieszał gdy stałoby się coś złego, scałowywał moje łzy z policzków gdy będę miała huśtawki nastrojów. /agathe96
|
|
 |
|
[2] . Chciałam oddać Ci całe swoje serce, a w zamian wziąć Twoje. Chciałam o nie dbać, sprawić żeby czuło się wyjątkowe i przede wszystkim - kochane. Chciałam żebyś wiedział, że jestem, że kocham, że ciągle myślę i analizuje każdą chwilę. I mimo wszystko szkoda, że nie chcesz z tego skorzystać, że wybrałeś właśnie ją. Może tak naprawdę nie mam za czym płakać, może jesteś nieczułym dupkiem ale mimo to – moje serce biegnie do Ciebie choć tak długa droga przed nim../ agathe96
|
|
 |
Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?
|
|
 |
Musiałeś o niej słyszeć. Kochała jak nikt.
|
|
 |
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
 |
Czuł,jak przeszyła go bezsilność,zostawiając w duszy ślad.
|
|
|
|