 |
Coraz bardziej jestem pewien, że los dobrze nas zaprowadził.
|
|
 |
Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi i nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni.
|
|
 |
Patrz na mnie jak na prezent, rób mi niespodzianki, mów "wyglądasz najlepiej" nawet w najgorsze poranki.
|
|
 |
Dobrze, że jesteś, chcę się odprężyć z Tobą na wejście, a pogadamy później, teraz jest za wcześnie, zrobię Ci masaż, połóż się, czuję Twój zapach.
|
|
 |
nie musi być łatwo, chce tylko żeby było warto.
|
|
 |
chaos nigdy nas nie dosięgnie.
|
|
 |
W moim innym świecie możemy gadać do rana i rozumiesz mnie bezsprzecznie.
|
|
 |
Była inna niż wszystkie, nie chciała fejmu i rapu,
za każdym razem tak słodko spławiała wszystkich chłopaków
|
|
 |
To pochłania jak patrzenie w zachód słońca późną jesienią i w środku lata, jak Katowice wieczorami i Łódź o poranku, jak zapach Jego perfum i wypuszczanie dymu papierosowego. Jak wersy Kaliego i ryk motocykla, jak intensywny zapach Jej perfum i czerwień szminki. Pochłania jak Warta, jak chęć wyrzucenia z siebie tych wszystkich słów i smakuje jak moja miłość do bananowego Kubusia. Jest tyle porównań, tak Cię szanuję a Ty odchodzisz i wracasz, zostajesz na chwilę, jak dźwięk skrzypiec na Gdańskiej Starówce, trwasz chwile i znikasz znów za rogiem jak błysk tego brązowego oka, znikasz miłości. /piercingforever
|
|
 |
Dla tych ran nawet Jezus oddałby życie ponownie.
|
|
 |
Mieli być tu, ale zgasło gdzieś ich światło.
|
|
|
|