 |
a potem stając przed lustrem, uświadamiasz sobie, że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.
|
|
 |
- buu ! - Jezu. Chcesz żebym dostał zawału ? - haha, zabawne. Jak można dostać zawału nie mając serca ?
|
|
 |
Chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można, gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna. ♥
|
|
 |
Nikt mi nie zabroni, więc jaram się do woli. I przyznam się doszczętnie - jarasz mnie permanentnie i pachniesz ponętnie, jak dla mnie nieprzeciętnie... ♥
|
|
 |
Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust, chcę słyszeć Twój oddech, nie potrzeba nam słów. ♥
|
|
 |
Synchronizuj dwa serca, bo to co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca...
|
|
 |
Czuję smak chwili, choć była bardzo krótka. Smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka.
|
|
 |
Zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz... Wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię...
|
|
 |
I chcę być tą najważniejszą, rozumiesz? Tym numerem jeden, oczkiem w głowie. Diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.
|
|
 |
Zwiedziliśmy siódme niebo. Schwytaliśmy tęcze. Spacerowaliśmy w wiosennym deszczu. Słuchaliśmy porannych śpiewów ptaków. Łapaliśmy dużo promieni słonecznych. Było bajecznie.
|
|
 |
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
|
|