 |
Jak ja kocham sobie wmawiać, że nic mnie nie obchodzisz..
|
|
 |
- Twój uśmiech wywołuje u mnie podejrzliwość.
- Twoja podejrzliwość wywołuje u mnie uśmiech
|
|
 |
To niesamowite, jak łatwo człowiek uzależnia się od drugiej osoby.
|
|
 |
Uwielbiam go. On jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. On jeden wie, kiedy jest źle.
|
|
 |
Chce żebyś pokochał moje ściągnięte brwi kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
 |
specjalność dnia to Twój uśmiech, którym mnie częstujesz
|
|
 |
i gdy pytają mnie co u Ciebie, tak strasznie ciężko mi przyznać, że nie wiem..
|
|
 |
I nie mów, że Ci zależy... Gdyby zależało to byś napisał. Chociaż małą kropeczkę, ale napisałbyś.
|
|
 |
Jeśli ona powie "nie" to nie dlatego, że jej na Tobie nie zależy. Od długiego czasu ochrania swoje serce. Boi się
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że nie szukam królewicza na białym koniu, cholernego romantyka, który przynosiłby mi róże i pisał listy miłosne. Potrzebuję "bad boya", przy którym bym wiele płakała, jednak nie nudziła się ani chwilę. Potrzebuje kogoś z kim jutro jest jedną, wielką zagadką
|
|
 |
Boję się przywiązywać do ludzi, bo boję się, że kolejny raz stracę kogoś bliskiego. Chcę odsunąć ten lęk od siebie, bo nie pozwala mi on na bycie z kimś, na kim mi zależy.
|
|
 |
jest mi nadzwyczajnie w świecie smutno - tak, że ja pierdole kurwa mać
|
|
|
|