 |
Nie mieć kogoś, a bać się go stracić- paranoja.
|
|
 |
Wiesz czego mi najbardziej brakuje? Brakuje mi kogoś kto by mnie przytulił. Tak po prostu. Żebym nie czuła się niepotrzebna na tym świecie. Żebym mogła "dawać" nie chcąc nic w zamian. Żebym mogła kochać i być kochaną. Żebym mogła się cieszyć z każdego nadchodzącego dnia. Żebym mogła kiedyś powiedzieć że warto było żyć.
|
|
 |
Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła. A oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.
|
|
 |
To nie miało tak wyglądać. Mieliśmy zostać przyjaciółmi, nawet najlepszymi. Mieliśmy mówić sobie wszystko. Miałam uwielbiać Ciebie i ze wzajemnością, ale nie kochać. Po naszym rozstaniu miała nastać idealna przyjaźń, na wiele lat. Więc dlaczego nienawidzisz mnie, a ja nienawidzę Ciebie?
|
|
 |
Wiesz, zawiódł mnie dzisiaj ktoś najbliższy. Ktoś komu ufałam bezgranicznie. Ktoś na kim teoretycznie mogłam polegać zawsze. Właśnie.. Teoretycznie.
|
|
 |
ja + ekipa + zielsko + wóda = brak skurwiela w mej pamięci
|
|
 |
nie jestem dobra w byciu ważną...
|
|
 |
Muzyka zagłusza rzeczywistość. Dlatego tak bardzo ją kocham.
|
|
 |
Gdy się już zobaczymy nie pozwól mi się zapomnieć. Przypominaj mi nieustannie, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. Chyba, że i Ty się zapomnnisz. Jeśli tak, to mi nie przypominaj. Takie zapomnienie może zdarzyć się nawet największym przyjaciołom.
|
|
 |
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
|
|
 |
Ciągle czuję zapach jego perfum i ręce obejmujące mnie w talii, brodę na ramieniu..
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
|
|