 |
obiecaj mi,że jeśli coś się zmieni, przytulisz mnie mocno i wytłumaczysz wszystko.
|
|
 |
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko
|
|
 |
powiedz mi że będzie dobrze - na tyle głośno, dobitnie i pewnie bym Ci uwierzyła, powiedz mi proszę !
|
|
 |
ja wiem że żartowałeś bo ja czasem specjalnie udaję obrażoną żebyś tak słodko mnie przepraszał.
|
|
 |
a ona wciąż była rozdarta nie wiedząc, czy woli kochać, czy być szczęśliwą. / abstracion.
|
|
 |
kupmy sobie miłość. taką rozpuszczalną w powietrzu, do psikania w aerozolu. taki bezbarwny gaz o woni szczęścia, wywołujący motylki w brzuchu. albo taką miłość w tabletkach, rozpuszczalną w wodzie. z ogromnego kubka będziemy spijać hormony szczęścia dużymi łykami. zaczną w nas buzować endorfiny i odczujemy podwyższony poziom fenyloetyloaminy.
|
|
 |
na jakiś czas straciłam wątek. straciłam też wątki poboczne, scenariusz, ścieżkę dźwiękową, przerwę, torbę z prażoną kukurydzą i napisy końcowe.
|
|
 |
"najtrudniej być piękną dla siebie ot tak"
|
|
 |
-kochasz mnie? -kocham -tak na zawsze? -i 2 dni dłużej
|
|
 |
ten miłosny szajs omijam szerokim łukiem
|
|
 |
a ja pod spojrzeniem Twoim miękne i jestem wiotka. idiotka. idiotka.
|
|
|
|