głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malvszek

 Jesteś niewolnikiem własnego sumienia  bo straciłeś wszystko już i właśnie to doceniasz    Młody M

raperowa dodano: 17 luty 2012

`Jesteś niewolnikiem własnego sumienia, bo straciłeś wszystko już i właśnie to doceniasz` - Młody M

 Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać  cały mój świat w Twojej osobie się streszczał    Pih

raperowa dodano: 17 luty 2012

`Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał` - Pih

 Nie dostaniesz szczęścia jak nie doświadczysz trudu . I nie uwolnisz serca jak nie okażesz uczuć    Vixen

raperowa dodano: 17 luty 2012

`Nie dostaniesz szczęścia jak nie doświadczysz trudu . I nie uwolnisz serca jak nie okażesz uczuć` - Vixen

 Wiesz żeby zdobyć twierdzę  musisz zdobyć wieże. A by zdobyć człowieka musisz zdobyć jego serce    Vixen

raperowa dodano: 17 luty 2012

`Wiesz żeby zdobyć twierdzę, musisz zdobyć wieże. A by zdobyć człowieka musisz zdobyć jego serce` - Vixen

 Z góry na dół  jak z jedenastego piętra Ty znasz to uczucie pękniętego serca    O.S.T.R

raperowa dodano: 17 luty 2012

`Z góry na dół, jak z jedenastego piętra Ty znasz to uczucie pękniętego serca` - O.S.T.R

z perspektywy Jego ramion wszystko wydawało się lepsze. powiedzmy te płatki śniegu nie były puchem lepiącym się do ubrań  a wyimaginowanymi gwiazdkami  które opadały Mu na włosy. stawanie na palcach kończyło się całusem  a nie pudłem spadającym z regału na głowę. niemiecki przestał być nie do przejścia  gdy między licznymi regułkami  rzucał różniące się pytanie   z propozycją pójścia do kina  czy gdziekolwiek. Jego bluzy w mojej szafie  perfumy na półce pasowały równie perfekcyjnie jak On sam w moim sercu. teraz  kiedy noce utożsamiają się z ciepłym kakao i romansidłem w którym szukam naszych imion  zastanawiam się  jakim prawem zabrano mi to lepsze życie.

definicjamiloscii dodano: 16 luty 2012

z perspektywy Jego ramion wszystko wydawało się lepsze. powiedzmy te płatki śniegu nie były puchem lepiącym się do ubrań, a wyimaginowanymi gwiazdkami, które opadały Mu na włosy. stawanie na palcach kończyło się całusem, a nie pudłem spadającym z regału na głowę. niemiecki przestał być nie do przejścia, gdy między licznymi regułkami, rzucał różniące się pytanie - z propozycją pójścia do kina, czy gdziekolwiek. Jego bluzy w mojej szafie, perfumy na półce pasowały równie perfekcyjnie jak On sam w moim sercu. teraz, kiedy noce utożsamiają się z ciepłym kakao i romansidłem w którym szukam naszych imion, zastanawiam się, jakim prawem zabrano mi to lepsze życie.

  Gehen wir in den Tennisclub?   Tut mir leid  ich kann nicht. Ich muss Mutti helfen. Gehen wir schwimmen?   Tut mir leid  ich kann nicht. Ich muss joggen gehen. Gehen wir in den Park?   Tut mir leid  ich kann nicht. Ich muss zu Tante Olga fahren.   Gehen wir in den Park?!   Bartek  pytałeś już.   Będę namolny. Będę pytał  aż się zgodzisz.

definicjamiloscii dodano: 16 luty 2012

- Gehen wir in den Tennisclub? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss Mutti helfen. Gehen wir schwimmen? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss joggen gehen. Gehen wir in den Park? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss zu Tante Olga fahren. - Gehen wir in den Park?! - Bartek, pytałeś już. - Będę namolny. Będę pytał, aż się zgodzisz.

zadzwonił. dziś Jego imię pojawiło się na wyświetlaczu telefonu po raz pierwszy od tamtego czasu. zawahałam się. bałam się tej rozmowy  choć nie wiedziałam po co ona ma się w ogóle odbyć. gdy już odebrałam  milczał. odchrząknął  po czym wydusił ciche ' wszystkiego najlepszego '. uśmiechnęłam się do siebie  czując jak łzy podchodzą mi do oczu. ' zajrzyj do skrzynki ' rzucił rozłączając się. nie czekając ani chwili dłużej wybiegłam z domu. przekluczyłam zamek małej  brązowej skrzynki  chwilę później wyciągając z niej białego misia trzymającego z serce z napisem ' I miss You ' . uśmiechnęłam się  po czym wyrzuciłam pluszaka do śmietnika. ' dlaczego? ' usłyszałam Jego głos za sobą. ' bo kocha się cały czas  a nie w jeden dzień w roku. ' syknęłam zamykając za sobą drzwi domu   yezo

raperowa dodano: 16 luty 2012

zadzwonił. dziś Jego imię pojawiło się na wyświetlaczu telefonu po raz pierwszy od tamtego czasu. zawahałam się. bałam się tej rozmowy, choć nie wiedziałam po co ona ma się w ogóle odbyć. gdy już odebrałam, milczał. odchrząknął, po czym wydusił ciche ' wszystkiego najlepszego '. uśmiechnęłam się do siebie, czując jak łzy podchodzą mi do oczu. ' zajrzyj do skrzynki ' rzucił rozłączając się. nie czekając ani chwili dłużej wybiegłam z domu. przekluczyłam zamek małej, brązowej skrzynki, chwilę później wyciągając z niej białego misia trzymającego z serce z napisem ' I miss You ' . uśmiechnęłam się, po czym wyrzuciłam pluszaka do śmietnika. ' dlaczego? ' usłyszałam Jego głos za sobą. ' bo kocha się cały czas, a nie w jeden dzień w roku. ' syknęłam zamykając za sobą drzwi domu / yezo

obstawisz za wysoko  możesz znaleźć się za nisko  to co zdaje się daleko może okazać się blisko.   WWO

raperowa dodano: 16 luty 2012

obstawisz za wysoko, możesz znaleźć się za nisko, to co zdaje się daleko może okazać się blisko. / WWO

uwielbiam jak ktoś bawi się moimi włosami  zieloną herbatę z opuncją figową  truskawki z bitą śmietaną  facetów z zielonymi patrzałkami i lekkim zarostem  książki  naleśniki  długie pocałunki. z tym  że widzisz  od jakiegoś czasu ilość gości o podanym opisie  zawęża się do jednego   Ciebie  truskawki  herbata  naleśniki smakują dobrze wyłącznie przy Tobie  a wymarzone wieczory to te  kiedy zawijając sobie na palce moje włosy  cytujesz Zafóna  a potem w formie przypieczętowania stykasz swoje wargi z moimi.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

uwielbiam jak ktoś bawi się moimi włosami, zieloną herbatę z opuncją figową, truskawki z bitą śmietaną, facetów z zielonymi patrzałkami i lekkim zarostem, książki, naleśniki, długie pocałunki. z tym, że widzisz, od jakiegoś czasu ilość gości o podanym opisie, zawęża się do jednego - Ciebie, truskawki, herbata, naleśniki smakują dobrze wyłącznie przy Tobie, a wymarzone wieczory to te, kiedy zawijając sobie na palce moje włosy, cytujesz Zafóna, a potem w formie przypieczętowania stykasz swoje wargi z moimi.

pamiętasz tamten dzień  noc właściwie? zmartwienie stanowiła tylko pusta butelka po wódce  która była jedynym antidotum na uczucia. przez kilka godzin nic nas nie zabijało.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

pamiętasz tamten dzień, noc właściwie? zmartwienie stanowiła tylko pusta butelka po wódce, która była jedynym antidotum na uczucia. przez kilka godzin nic nas nie zabijało.

nie potrzebowała dużo czasu  by rozeznać się w sytuacji. wchodząc do mojego pokoju  rzuciła torbę na łóżko  a wyłapując wydobywającego się z głośników rocka  wypaliła tylko:   znów smutamy  mam rozumieć? zakatujesz się  dziewczyno.   zakrywając emocje w półuśmiechu z wyrzutami przyznałam przed sobą  że mimo podświadomych obietnic  nie tylko przywoływałam wspomnienia tymi utworami  ale co wieczór  znów otulałam się kocem i pozwalałam by łzy  kolejne łzy których był dziełem  skapywały do kubka z kawą.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

nie potrzebowała dużo czasu, by rozeznać się w sytuacji. wchodząc do mojego pokoju, rzuciła torbę na łóżko, a wyłapując wydobywającego się z głośników rocka, wypaliła tylko: - znów smutamy, mam rozumieć? zakatujesz się, dziewczyno. - zakrywając emocje w półuśmiechu z wyrzutami przyznałam przed sobą, że mimo podświadomych obietnic, nie tylko przywoływałam wspomnienia tymi utworami, ale co wieczór, znów otulałam się kocem i pozwalałam by łzy, kolejne łzy których był dziełem, skapywały do kubka z kawą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć