 |
Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie, niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej herbacie, pitej w samotności trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo, zdecydowanie za dużo, a płakały często. Widziały jak z każdym dniem tęsknota wnikała coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo, w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach, przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać, wyjaśnić, dotknąć po raz ostatni. Może powinnam to zrobić trochę inaczej, nikogo nie zostawia się w taki sposób, nie przerywa się wieczności. Chciałabym, żebyś mnie teraz do siebie zabrał. Mimo to pogodziłam się z tym, że nasze pożegnanie miało czas i miejsce, chociaż nikt o tym nie wiedział. Przez ręce łzy mi przemykają, już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie umarło, a ciągle biegnę, sama nie wiem już dokąd i dla kogo. W myślach mam tylko Twój uśmiech, Twoje słowa, których tak mi brak. [ K ] ♥
|
|
 |
Wspominam Cię ze łzami w oczach, ale z uśmiechem na ustach..
|
|
 |
Tak, tak, tak, tak, nie ma Cię w moim życiuuuuu :D !
|
|
 |
Napij się, nie pierdol i odpłyń ze mną ! ; )
|
|
 |
Przecież kiedyś w końcu musi być dobrze.
|
|
 |
|
znów nadchodzi ten dzień, w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce, zacisnąć pięści, wierząc, że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem, żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to, co przeżyłam. będę się uśmiechać, wspominając poprzednią jesień, kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci, co u mojej mamy, która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu, szklącymi oczami podsumowując, że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie, obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem, gdy mówię, że wychodzę do znajomych. co czuję, kiedy szepczę, że jest dobrze. wiesz, jak bardzo mi Ciebie brakuje, przyjacielu. [ yezoo ]
|
|
 |
Bo wiesz, czasem te najgorsze chwile Nas czegoś uczą.
|
|
 |
Już nigdy nie powiesz, że jesteś zazdrosny o swojego kumpla. Nie pożegnasz się pisząc " kochanie " i wysyłając setki buziaków. Nie musisz już życzyć mi dobrych snów, nie musisz pytać jak minął mi kolejny dzień. Nie będziemy spędzać każdego razem. Bez względu na wszystko i na zdanie innych nie będziemy już razem, nie będziemy tyle rozmawiać, wciąż zmieniając temat i śmiejąc się z siebie nawzajem. Nie będziemy już kłócić się o bzdury, nie przytulisz mnie bez powodu. Nie pocałujesz, nie spojrzysz w oczy. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem.. [ D ] ♥
|
|
 |
Zawiodłam, wiem to przykre, rzucę krótkie przepraszam i z Twojego życia zniknę..
|
|
 |
Tak powoli z Twojego życia odchodzę, wiesz - ja już nie wrócę.
|
|
|
|