 |
|
- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój. / Fejs.
|
|
 |
|
wystarczy jedno spojrzenie, jeden uśmiech, a czuję jak uginają się me kolana. zakochałam się, Kochanie.
|
|
 |
|
lubię, jak na mnie działasz.
|
|
 |
|
"my" nie dzieli się na trzy.
|
|
 |
|
i gdzieś w moich myślach, przewija się twoja postać.
|
|
 |
|
i czując cię obok opowiem o wszystkim. jak często się boje i czuje się nikim.
|
|
 |
|
cisza krzyczy najgłośniej.
|
|
 |
|
gdyby kózka kwiecień plecień to by ślimak chuj ci w dupę.
|
|
 |
|
pierdole ludzi, którzy mają brudną wyobraźnię
|
|
 |
|
nasza znajomość to czysty przypadek, nie żadne przeznaczenie. zapamiętaj.
|
|
 |
|
on debil wciąż nie kumał, że ma toksyczny dotyk.
|
|
 |
|
nie chce mi sie biegac za toba, zgadywac co masz na mysli, czekac na twoj telefon i niszczyc sobie nerwy, po prostu mi sie juz nie chce, nie liczyles sie z tym?
|
|
|
|