 |
To właśnie nasza wielka miłość daje nam na to wszystko siłę.
|
|
 |
Żyjmy jak przedtem, żyjmy dalej, nie przejmujmy się opinią innych. To my będziemy żyć razem, nie będziemy patrzeć na to, czy ktokolwiek ma coś przeciwko nam. Żyjmy normalnym życiem, patrzmy tylko na siebie a w końcu dotrze do wszystkich, że na prawdę się kochamy i jesteśmy razem szczęśliwi.
|
|
 |
"Wśród tysięcy możesz stać, jakbyś był sam i nawet, gdyby padł, nikt nie powie ci good bye. Wśród tysięcy każdy jeden ma problem. One dotykają ciebie i mnie, i czy chcemy czy nie, one uderzają cały czas. Takie chwile możesz w życiu miewać, że dotykasz dna. Ale patrz... Z każdej złej sytuacji jest wyjście. Ważne, że będziesz szanować życie. Gatunek: człowiek. Jeden wśród tysięcy. Kreujemy swoją drogę od kołyski aż do śmierci" < 3
|
|
 |
Miłości... Tylko Ty nas prowadzisz..
|
|
 |
Twój wzrok jest bezcenny, Twój uśmiech jest bezcenny, Twoja miłość do mnie jest bezcenna, wszystko co wiąże się z nami jest bezcenne, kochanie.
|
|
 |
Nasza miłość jest wyjątkowa, przekonałam się o tym po raz kolejny, tyle przykrych rzeczy, które nas spotkały na początku zmarnowały ale teraz wzmocniły. Jesteśmy silniejsi i tego się trzymajmy. Nasza miłość przetrwa wszystko, wszystkie przeciwności ludzi jak i losu.
|
|
 |
Nie poznaliśmy się całkiem przypadkowo, ten przypadek był raczej zaplanowany bo już na początku, po naszej pierwszej rozmowie zaczęło iskrzyć. Było coś na rzeczy, dlatego zrezygnowaliśmy z dawnych żyć i żyjemy własnym, wymarzonym.
|
|
 |
Znów jest lato, całkiem inny rodzaj miłości, teraz jesteśmy stęsknieni za sobą, kochający jak dawniej.
|
|
 |
Kocham cię bezgranicznie. I fizycznie, i platonicznie. Skmiń to, ziomuś!
|
|
 |
Dawno, dawno temu, wydaje mi się, że był to wtorek, kiedy przyciągnęłam Twoje spojrzenie coś między nami zaiskrzyło. Wtedy czekałam aż do zmroku, kiedy spojrzałeś mi w oczy i powiedziałeś, że mnie kochasz.
|
|
 |
Wiesz, nie wiem co mogłoby być lepsze, bo kiedy bierzesz mnie za rękę i przyciągasz do siebie jesteśmy nieustraszeni i nie wiem dlaczego, ale z Tobą tańczyłabym podczas burzy w mojej najlepszej sukience.
|
|
 |
Oto jesteś dwa kroki przed wszystkimi, zachowując czujność. Każda lekcja zostawia nową bliznę, nigdy nie sądzili, że zajdziesz tak daleko ale odwróć się, teraz Cię otoczyli, to ostateczna rozgrywka i nikt nie przybędzie, żeby Cię uratować, jednak masz coś, czego oni nie mają - moją miłość.
|
|
|
|