 |
Dorosło drzewo, cień daje korona
Ja oparty patrze w niebo upaja mnie melancholia
Sztuczny hologram zaiste piękny faktycznie
Uwierzyłbym gdyby nie korzenie kosmiczne
Bywa że milczę, bywa że krzyczę nagle
Flegmatyk z cholerykiem toczą bezsensowną walkę
Gdzie są Ci ludzie sentymentalni ludzie?
Gdzieś wiążą ich niedoskonałe ciała żyją w trudzie
|
|
 |
Noce polarne, czekam na Ciebie lata świetlne.
Bagaż mi ciąży, ale jakby coś to mam się świetnie.
|
|
 |
Powiedz mi gdzie jesteś,
a tam przyjdę i zabiorę Cię na zawsze już, na zawszę już
nie wypuszczę mego piórka ulotnego jak kurz...
|
|
 |
Oczy mam mętne jak Sahara wyschły wieki temu..
|
|
 |
Nie szukam już złotych gór,
Spełniasz tyle snów, że spokojnie płynę w dal.
|
|
 |
' I w sumie chuj w to, bo mi żyje się spoko..
dziś, kiedy nie muszę ciągle myśleć o co..
chodzi Ci? I rzucam jebaną niepewność...''
|
|
 |
Nadzieja jest zatapialna. Naucz sie pływać pod prąd a nie z prądem.
|
|
 |
Łapię chwile ulotne, mógłbym tam siedzieć do dzisiaj
Te wszystkie nasze rozmowy przy jasnym świetle księżyca
|
|
 |
Jesteś głosem w ciemności, światłem w tunelu i
Drogowskazem życia, z Tobą łatwiej do celu iść
|
|
 |
Nie jest mi wszystko jedno
chociaż wszystko się pieprzy
|
|
 |
Patrzyłam na Ciebie... Tylko patrzyłam. Nie mówiłeś nic, a ja widziałam wszystko. Każdą cząstke bólu, który jest w Tobie, każdy szczegół pretensji do świata i najbliższych. Twoje ciemne oczy były takie puste... Wypalałeś się z każdym dniem. Gdzie jesteś [ ??? ]
|
|
 |
Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz.
|
|
|
|