 |
Pozwól mi sprawić, że uniesiesz się ponad ziemię.
Pozwól, że obiecam, że nigdy nie upadniesz.
Pozwól mi być Panią, którą miłujesz i uwielbiasz.
|
|
 |
Niektórzy ludzie nigdy nie dostrzegą tego, jak wkroczyłeś do mojego życia i uwolniłeś mnie od dawnego życia.
|
|
 |
Niebo jest w Twoich ramionach, masz mnie już do końca.
|
|
 |
A ja mówię Ci, że nie odchodzę. Jesteś najważniejszym mężczyzną jakiego kiedykolwiek znałam więc nie ma mowy, bym mogła odejść.
|
|
 |
Kiedy miłość jest już poza zasięgiem wzroku i umysłu na długi czas, w ten sposób się zapomina więc sięgam w tył mojej szafy, wyciągam ją, przymierzam i nadal pasuje..
|
|
 |
Kto twierdzi, że kobiety nie są wzrokowcami, gówno wie.
|
|
 |
Tworzysz mury, by móc je burzyć, tego właśnie trzeba - Ocalałeś, odnalazłeś się i to nigdy nie zginie.
|
|
 |
Na co jeszcze czekasz?
O co wiecznie walczysz?
Czas wiecznie wymyka Ci się i cały świat na to patrzy.
|
|
 |
Poświęcasz się - to męczy Cię, lecz wszystko ma swój cel.
Udało się.
Znów powstajesz, sięgasz w dal.
|
|
 |
Znowu kolejny rok będę czekał aż odpowiesz mi,
choć pewnie nie odpowiesz mi aż po grób.
|
|
 |
Na ogół jestem szczęśliwa, bo generalnie nie mam powodów do smutku, ale przychodzą takie dni kiedy wk****a mnie wszystko, kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna, bezsilna, mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku, zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w tekst, analizuję każde słowo, każde zdanie, wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół, na cały ten burdel, który mnie otacza...
|
|
|
|