 |
Pamiętam wszystkie momenty wcześniej, gdy mogliśmy spędzać nasze wieczory wpatrując się w sufit, leżąc na podłodze, moje słownictwo nie było obszerne bo tak mało mówiłam ale za to same ważne rzeczy...
|
|
 |
Jak myślisz, kochanie? Czy żyliśmy za bardzo, za szybko? I czy czujesz melancholię, kochanie pragnąc, aby te czasy nie minęły?
|
|
 |
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
 |
jeżeli tym co czujesz nie może być miłość, wtedy staje się nienawiścią.
|
|
 |
Zatrzymaj się i mów do mnie o bezdźwięcznej miłości, powiedz mi, że przetrwamy te wszystkie złe chwile..
|
|
 |
Moja miłość do Ciebie wciąż rośnie ..
|
|
 |
Ból, który Cię chwycił, strach, który Cię związał uwalnia wszystkie moje złe emocje.
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy coś jest zbyt nieprzyjemne, zbyt wstydliwe dla nas do przyjęcia, odrzucamy to, wymazujemy to z naszych wspomnień ale ślad jest zawsze tutaj - w sercu.
|
|
 |
Leżąc przy tobie słucham twojego oddechu, światło płynące z twego wnętrza płonie w moim wnętrzu.
|
|
 |
Wkurzam się i narzekam na ich grę, ale kocham ich i nie rezygnuję z kibicowania im, gdy przegrywają, by cieszyć się ze zwycięstw (choć czasem zastanawiam się, czy lepiej przegrać po zajebistej grze czy wygrać po kompletnej padace i za sprawą czystego fuksa?). Nie jestem sezonowcem i kocham Lecha. Podobnie mam w relacjach z ludźmi, na których mi zależy. Mogę być wobec nich wredna, czasem nabijać się z nich i wkurzać się, gdy powiedzą mi coś niemiłego. Mimo tego nie chcę rezygnować ze znajomości z kimś, kogo nazywam sensem życia, rodziną, siostrą lub bratem. Nie zawsze jest dobrze, czasem nawet przez dłuższy czas jest gorzej, ale chyba obowiązuje zasada "na dobre i na złe", więc nie odpuszczę. I może czasem zachowuję się egoistycznie, ale egoistką nie jestem, bo prawie non-stop myślę o tych, którzy istnieją w moim sercu.
|
|
 |
"Choć niby już dorośli, to w środku jeszcze dzieci"
|
|
 |
Panie Boże, dlaczego znowu czuję się jak gówno?
|
|
|
|