 |
wyprani z uczuć. przyzwyczajenie zamiast miłości.
|
|
 |
Po jakimś czasie to już się nawet nie tęskni, proszę pana.
|
|
 |
wiesz, że patrzyłeś dziś na mnie ?
|
|
 |
To nie jest tak, że nieodwzajemniona miłość mnie zabija, tylko bezsilność.
|
|
 |
lubię kiedy leżysz blisko. taki prawdziwy
|
|
 |
bo pod koniec zawsze wraca się do początku.
|
|
 |
bo nie można dojść daleko zaczynając wciąż od nowa.
|
|
 |
-co robisz? -piszę. -z kim? -z takim przystojniakiem -czyli ze mną? ;D -a właśnie, jeszcze z tobą piszę ..
|
|
 |
.- skąd wiesz, że go kochasz ? - to proste, tęsknie za nim codziennie !
|
|
 |
bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał 'w porządku skarbie, wciąż cię kocham'.
|
|
|
|