 |
całuję lepiej niż gotuję.
|
|
 |
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.
|
|
 |
tak długo można kogoś szukać, a tak szybko stracić. tak łatwo błędy popełnić, a jak trudno naprawić. stracona wiara w lepsze jutro , kiedy sumienie nie daje zasnąć, nagle w to, co wierzyłeś może pewnego dnia zgasnąć.
|
|
 |
chyba znalazłam się w punkcie zwrotnym mojego życia. chyba trzeba coś zmienić, chyba trzeba zamknąć rozdział.
|
|
 |
bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
 |
a kiedy w końcu udaje Ci się zakończyć pewien etap, historię z Twojego życia, wtedy nagle czujesz pustkę. pustkę tak ogromną, że stajesz się inną osobą. nową, z nowymi doświadczeniami, popełnianymi błędami. czujesz, jakby ktoś pozbawił Cię czegoś ważnego, choć tak długo próbowałeś to zakończyć.
|
|
 |
przyjdź. opowiem Ci jak bardzo boli Twoja nieobecność.
|
|
 |
mogłabym nie spać całą noc tylko po to, by patrzeć jak oddychasz.
|
|
 |
ciężko czeka się na coś, co się może nigdy nie wydarzyć, ale jeszcze ciężej kiedy wiesz, że to jest wszystkim czego chcesz.
|
|
 |
miała tysiąc myśli w jednej chwili i niewiele czasu, by zrobić cokolwiek.
|
|
 |
Siedzę przed komputerem , pijąc kawę - to już trzecia dzisiaj . myślę nad tym , co takiego On widzi w tej swojej nowej lasce . czym mu zaimponowała : swoim wielkim dekoltem , czy może krótką spódniczką .? zastanawiam się czemu kiedyś wybrał akurat mnie . w końcu jestem zupełnie inna od Jego obecnych dziewczyn . wspominam . wspominam wszystkie chwilę spędzone z Nim . począwszy od pierwszego spotkania , skończywszy na ostatnim . parę minut później , nie wiadomo dlaczego , pojawiają się łzy . w sercu czuję delikatne ukłucia . przyznaję się przed sobą , że nadal Go kocham , a łzy znowu zalewają moje policzki . w desperacji wyklinam miłość od kurw dających złudną nadzieję . po godzinie płaczu , krzyków i przekleństw kończy się jak zwykle na tym samym : na obietnicy - że nigdy więcej się nie zakocham
|
|
|
|