 |
Jeżeli naprawdę Ci na niej zależy, okazuj to na każdym kroku. Kiedy zobaczysz, że jest smutna, pocałuj ją lekko w usta, wiesz że to lubi. Kiedy idziecie razem, łap ją za rękę jak najmocniej tak, by miała pewność, że nigdy jej nie puścisz. Kiedy chce być sama - nie pozwól jej na to, zazwyczaj robi głupoty, z resztą tak naprawdę ona nie lubi być sama. Pieść jej dłonie, dotykaj jej rąk opuszkami palców - przeszywa ją wtedy przyjemny dreszcz. Kiedy mówisz jej, że ją kochasz patrz jej w oczy, tylko wtedy będzie wiedziała, że mówisz prawdę. Mów jej co Cię w niej denerwuje, a co w niej uwielbiasz. Nie rań jej, ona już wiele razy cierpiała, to w Tobie znalazła idealnego chłopaka, nie chce Cię stracić.
|
|
 |
:* co to było.?- Twoja dzienna dawka witaminy M jak miłość.
|
|
 |
- co robisz?- hmmm. nic. nudzę się, siedzę nad kubkiem kakao. myślę o niczym, czasem tylko o Tobie. ale tylko czasem, dokładnie to 60 razy na minutę.- a dlaczego kakao?- bo przypomina mi kolor Twoich oczu.
|
|
 |
Zostań kiedyś na noc. Bądź powodem niewyspania. Scałuję z Ciebie smutek. Wgryzę najdelikatniej miłość. Na dobry sen wymruczę Ci tęsknotę.
|
|
 |
Tak mi się nudzi bez Ciebie, tak mi się nic nie podoba.
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.
|
|
 |
nie każda miłość, przyjaźń, znajomość zasługuje na naprawę. tak samo jest z ludźmi. nie każdy zasługuje na drugą szansę.
|
|
 |
ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. / W. Szymborska.
|
|
 |
Cudownie jest mieć kogoś, kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze
|
|
 |
Kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez, ale to bez znaczenia wszystkie miały ten sam schemat. Przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach, o tym, że nie wszystko jest idealne, że świat wcale nie jest kanonem perfekcji, a życie mimo tego, ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności, która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy, które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. I do tego dochodziła jeszcze miłość, którą rozdawaliśmy nie tym ludziom, co trzeba. To chyba ona najbardziej nas zniszczyła. Tak, chyba tak.
|
|
 |
'Jeżeli nie umiemy znaleźć drogi do siebie, może po prostu ją zbudujmy?'
|
|
|
|