|
I nie wyobrażam sobie teraz, że ktokolwiek mógłby zająć Twoje miejsce.. Nie wyobrażam sobie mówić do kogoś innego "Kocham Cie", całować inne usta, wtulać się w inne ramiona.. Nie potrafiłabym, po prostu.
|
|
|
Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza.
|
|
|
''Jeżeli się zakocham to na zawsze. Albo nigdy się nie zakocham. W tym zwariowanym świecie miłość kończy się zanim się zacznie. Jak oddam moje serce to oddam je na zawsze.'' - powtarzałam sobie ten cytat, zanim Cię poznałam. I myślę, że powinnam tego się trzymać. I myślę, że to dobra decyzja.
|
|
|
Wszystko się powtarza. Dopasowujemy się do zużytych formułek, uczymy się jak idioci już dawno wykutych ról
|
|
|
Kiedy ludzie mówią Ci, że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego, że przestałeś zachowywać się tak, jak oni tego od Ciebie wymagają
|
|
|
już nie grawitacja trzyma mnie
przy ziemi tylko on.
|
|
|
To nie był zwykły płacz. To była pustka i żal.
|
|
|
Nigdy nie błagaj o miłość. Lepiej, żeby miał Cię w dupie niż kochał i pisał z litości.
|
|
|
Płacz jest potrzebny, bo oczyszcza. Nie tylko oczy, ale i duszę.
|
|
|
Wiesz co jest najgorsze? On nie ma szansy mnie poznać. Ja jestem tu, on tam. Nie widzi mnie, jak się zachowuję. Może nie wie nawet jak wyglądam, a z ostatniego spotkania zapamiętał tylko łzy w moich oczach.
|
|
|
Napisał do mnie, a ja czułam jak powoli moje serce zaczyna znowu żyć. Wskrzesił mój uśmiech i napełnił życiem oczy.
|
|
|
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
|