  |
na początku jej nie poznałeś, prawda? byłeś pod wrażeniem, jak dobrze wygląda. to była dziewczyna, której pozwoliłeś odejść.
|
|
  |
i chyba wolałabym, żeby powiedział "to koniec", niż to jego udawanie, że wciąż nie ma dla mnie czasu.
|
|
  |
a wiesz co jest najdziwniejsze? potrafisz korzystać z głupiego ipoda, komórki, komputera.. a z serca, to już nie.
|
|
  |
bierz tą swoją piękną inaczej, wyrwaną na 5 cm w rozporku i idź sie pierdol.
|
|
  |
prostytutki zostają bez pracy, bo teraz co piąta małolata oddaje się za darmo.
|
|
 |
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
  |
kochasz tyle kobiet, że z twojego serca zrobił się burdel.
|
|
  |
bała się tego dnia, wiesz? bała się dnia, gdy tymbarki zamieni na piwo, jogurtowe chupa chupsy na śmierdzące fajki, a miłość swojego życia na jakiegoś frajera, który będzie traktował ją jak szmatę.
|
|
  |
dlaczego poznałam takiego drania? dlaczego akurat zakochałam się w takim który w każdej nowo poznanej dziewczynie widzi miłość i co kilka tygodni ma nową? najgorsze jest to, że byłam jedną z nich. nikim wyjątkowym.
|
|
  |
a gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę "wreszcie znasz to uczucie".
|
|
  |
no i chuj będę sama, a Ty zajmij się swoim plastikiem. amen.
|
|
  |
po prostu chciałabym usłyszeć od Ciebie, że żałujesz. to wszystko.
|
|
|
|