|
jest tak samo no może trochę smutno. nie mówisz " dobranoc " i nie mogę przez to usnąć.
|
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynym narkotykiem było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
|
Postawię więc na luz, lans i obojętność..
|
|
|
bo czasami po mej głowie chodzą słowa nie do powiedzenia .. ;)
|
|
|
|
dlaczego Twoja mama rodziła Cię w nocy? wstydziła się ?
|
|
|
Sen - niby jedna z codziennych czynności, a tylko tam spełniają się najskrytsze marzenia..
|
|
|
-czy byłaś grzeczna w kościele? -och, tak mamo. nawet jak jakiś dziadek mi zaoferował koszyk z pieniędzmi, odpowiedziałam - nie dziękuje, proszę pana.
|
|
|
wiesz co mała? te kurewskie spojrzenie zachowaj dla siebie. wzrok mierzący mnie z góry na dół, jakbyś za chwile miała podejść z pytaniem ' czy robimy przymiarkę? ' , też schowaj sobie w kieszeń. nie potrzebuje Twoich zbędnych komentarzy, czy przyjaciółek, które nie zamieniając ze mną słowa, już wiem że są po twojej stronie. za plecami potrafisz wytykać mi rzeczy, których ty byś się nie podjęła, bo najzwyczajniej w świecie kurwy sięgają tam, gdzie powinny - mianowicie poniżej pasa, choć to i tak wysoki poziom, jak na Twój iloraz inteligencji, złotko.
|
|
|
Kiedyś gadaliśmy o niczym godzinami, a teraz trudno o 5 minut.
|
|
|
Zgubiłaś mózg tam za rogiem, koleżanko .
|
|
|
trochę głupio by było zmarnować sobie życie przejmując się tym co pomyślą inny ;>
|
|
|
jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu?
|
|
|
|