 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chce. Wręcz przeciwnie. Mam wielką ochotę porozmawiac z Tobą, tylko zwyczajnie się boję, że widząc moje imię na ekranie telefonu, wywrócisz oczami i powiesz: "Kurde, nie chce mi sie z nią pisac, ale odpisze, żeby nie było jej przykro".
|
|
 |
kKiedy boli najbardziej ? chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni. / distance
|
|
 |
szybszy puls, porzerzone źrenice. te cechy mógłbys porównać z narkomanem, ale nie. to tylko ja i moje emocje na jego widok.
|
|
 |
powiedz, ile ciosów w serce dasz mi jeszcze, żebyś mógł poczuć że naprawdę żyjesz.
|
|
 |
szukając szczęścia, ty patrz na każdy krok. gdy myślisz że trzymasz je w garści, ono wypada Ci z rąk.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy wchodzisz na gadu, zmieniasz status na dostępny a on natychmiast staje się niewidoczny? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? To proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z Nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z maja, że wszędzie szukałaś Jego zapachu, Jego spojrzenia i Jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świat i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
 |
Spójrz w lustro. Co widzisz? Ja Ci powiem co powinnaś. Powinnaś widzieć dziewczynę, przed którą świat stoi otworem, która nie boi się walczyć o swoje pragnienia, i która każdego dnia smaruje chleb marzeniami. Twoim odbiciem powinien być ktoś kto się nie poddaję, dla kogo słowa "nie da się", to tylko "wymaga więcej czasu". Uwierz, ten obraz zmarnowanego człowieka nie powinien być Tobą. /pleeeebsie
|
|
 |
pozdrawiam ludzi, którzy znikają kiedy są najbardziej potrzebni. ;]
|
|
 |
kiedyś chyba byłam szczęśliwa. potrafiłam się nawet uśmiechać. teraz już nic nie potrafię. / miszelle
|
|
 |
uż zaczynałam nabierać przekonania, że po ostatnich tygodniach on postawił na mnie krzyżyk albo kompletnie mu zobojętniałam, może nawet mnie znienawidził. Nie potrafiłam znieść bólu na myśl o tym, że mogłabym stracić na zawsze najlepszego przyjaciela, jedynego człowieka, któremu powierzałam tajemnice. Byłoby to zwieńczenie dramatu, który mnie spotkał. Oczy zaszły mi łzami, poczułam ucisk w gardle, jak zawsze w chwilach zdenerwowania. Potem podniosłam wzrok i zobaczyłam go. Stał trzy metry dalej i mnie obserwował. Bez zastanowienia zerwałam się na równe nogi, rzuciłam mu się na szyję i wydałam z siebie dziwaczny dźwięk, ni to śmiech, ni krztuszenie się, ni płacz. Ściskał mnie tak mocno, że nie widziałam jego twarzy, ale minęło naprawdę sporo czasu, zanim mnie puścił, i to tylko dlatego, że właściwie nie miał wyboru. / miszelle
|
|
 |
dobrze, że byłeś. nauczyłam się przy Tobie wielu rzeczy.
|
|
|
|