 |
biegnę do Ciebie
i tak błogo się rozpadam.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Teraz wiem, że jesteś oszustem
Czy odejście było dla ciebie zabawne?
Mam nadzieję, że ci się spodobało
Bo ona jest tak cholernie łatwa
Nie zmienisz sie.
|
|
 |
Patrząc wstecz to było wszystko takie proste
Mam nadzieję, że wiesz, że jesteś moim ostatnim błędem
Nie przychodź, mówiąc, że mnie potrzebujesz
Bo nie zostanę.
|
|
 |
Spójrz na nią
Nigdy nie będzie się mogła ze mną równać
Możesz powiedzieć, że jest ci przykro,
Ale mnie to ciągle nie obchodzi
Czy była warta tego bałaganu
Czy była warta tego bólu
Możesz powiedzieć, że to jest jej wina,
Ale jesteście oboje winni.
|
|
 |
Jeżeli szukasz przebaczenia,
Nie znajdziesz go tutaj.
Bo wykłamałeś sobie drogę by złamać serce...
|
|
 |
Nigdy nie miałem zbyt wiele wiary w miłość czy cuda...
|
|
 |
nie wiem czy jeszcze pamiętasz ten okres bycia nastolatką gdy czekałaś na 'wyrwanie się' poza kontrolę rodziców... gdy planowałaś co zrobisz gdy przestaną Ci zabraniać, mówić co masz robić, gdy będziesz dorosła i gdy będzie Ci wolno...
dziś Ci wolno.
wrócić do domu o ktorej chcesz. nie wymyć zębów. przeziębić na własne żądanie. zarabiać pieniądze. zapalić. wypić. uprawiać seks...
ale co ważniejsze dziś Ci wolno także zrobić to co chcesz ze swoim życiem. wybrać to co lubisz. być kim i z kim chcesz. decydować co jest ważne. określić się. wypowiedzieć. dac się usłyszeć.
naprawdę. wolno Ci.
może więc czas z tych przywilejów skorzystać.
|
|
 |
Szczęśliwa nigdy potem
To nie jest wcale dla mnie
Ponieważ w końcu wiem
Że zasługuję na coś więcej
Nie pozwolę już żadnej kropli łez spaść
|
|
 |
Nie jestem pewna czy chcę tego jeszcze kiedyś, czy jestem w stanie zaufać komukolwiek ponownie, nie jestem pewna czy potrafię kochać, czy potrafię się zmienić dla kogoś. Nie jestem pewna czy chce pakować się w to wszystko ponownie wiedząc, że skończy się tak jak skończyło się wcześniej.
|
|
 |
I może dowiem się kiedyś
Co zrobić by to powróciło
By Cię obserwować, by kierować Cię
przez najciemniejsze z Twoich dni
Jeśli wielka fala powinna spaść
To spadłaby na nas wszystkich
Cóż mam nadzieję, że będzie tam ktoś,
Kto zdoła sprowadzić mnie z powrotem do Ciebie
|
|
|
|