 |
Podniecenie zjadło lęk. / Vixen
|
|
 |
- Jestem w ciąży. - Wiem kto jest ojcem. - kto ? - Mcdonald.
|
|
 |
mimowolnie staję na palcach, by wśród tłumu wyszukać jego sylwetki. mimowolnie uśmiecham się, kiedy wzrok odnajdzie idealne rysy twarzy. mimowolnie zatracam się w nim coraz bardziej.
|
|
 |
Na wypadek, gdybyś nie wiedział, to powiem Ci, że czasami jeszcze za Tobą tęsknię ♥
|
|
 |
usłyszałam Twoje imię. przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie.
|
|
 |
gdy Cię widzę spuszczam lekko wzrok, bo moje oczy mówią za dużo.
|
|
 |
Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz
|
|
 |
Istotny fakt, kochać tak mocno jak ja.
|
|
 |
Twoje spojrzenie ma tą moc, która porywa mnie na całość. I nie mogę przez nie spać całą noc.
|
|
 |
"nie mam już Ciebie nie mam największa strata. nienawidzę za to siebie życia i całego świata. " - Pih
|
|
 |
"biegnę przed siebie nieznaną mi drogą nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo. " - Pih.
|
|
|
|