|
usuwając zdjęcia nie usuniesz jej ze swojego życia.
|
|
|
czekolada, wino i koc. poprawiamy sobie humor, a może bardziej dołujemy.
|
|
|
ostatni raz widziałam Cię pod koniec października. czasem jeszcze coś napiszesz, zadzwonisz, zaprosisz gdzieś. ale mam wrażenie, że tylko dlatego żeby kontakt nie znikł z dnia na dzień. ja już mam wylane, przestało mi zależeć, więc nie dziw się że za każdym razem odmawiam. po prostu dotarło do mnie, że z nią już dawno przegrałam. na początku bolało, bo ona była zawsze obok Ciebie, a mi tylko wmawiałeś że przecież i tak jestem tą najważniejszą. bądźmy szczerzy, nigdy nie byłam nikim ważnym dla Ciebie, w przeciwieństwie do niej. to ona poznała Twoją mamę, dostaje prezenty od Twojej mamuśki, śpi prawie codziennie u Ciebie, chodzi z Tobą na spacerki, zna wszystkie Twoje sekrety i całą resztę. ale przecież to było pewne, że nie pasuje do Twojej bajki i sen z Tobą w roli głównej się skończył. pozdrawiam.
|
|
|
czapka, emu, kurtka, szalik, rękawiczki. wygląda jak setki dziewczyn mijanych na ulicy, a jednak zauważył ją w tłumie. jej uśmiech, oczy przykuły jego uwagę. zauroczyła go od pierwszego spojrzenia.
|
|
|
Patrzę prosto w twoje oczy ale ich nie rozpoznaje na pewno mnie nie okłamiesz, mówiąc, że znowu nie ćpałeś. — Chok.
|
|
|
usłyszeć od osoby, którą się zna ponad dziesięć lat, że nic jej tu nie trzyma i wyjeżdża to jak dostać w twarz.. bo najbardziej boli jak zawodzi przyjaźń..
|
|
|
nie jest źle, zawsze może być gorzej. jak ostatnio to powiedziała Daga, kiedyś się spotkamy i usiądziemy w kółeczku, a nasza rozmowa będzie się zaczynać od słów `Jestem Kate, od wczoraj nie pije..` ;d
|
|
|
..bo miłość to przede wszystkim czekanie..
zakochani wciąż muszą na coś czekać, a jeśli nie potrafią czekać,
to nie ma mowy o zakochaniu..
może bez umiejętności czekania jest tylko zauroczenie..
dziś jest, a jutro.. kto wie..?
|
|
|
..bo moja miłość równie jest głęboka jak morze,
równie jak ono bez końca;
im więcej ci jej udzielam,
tym więcej czuje jej w sercu...
|
|
|
..będziesz.
będziemy w sobie i obok siebie.
to jest pewne, to moja jedyna pewność, która mnie ratuje.
tylko nie zrób mi żadnej krzywdy i pozwól bym trzymała Cię za rękę,
bo to tak jakbym zamknęła szczęście w swojej dłoni
i czuła trzepot motylich skrzydeł...
|
|
|
..niektóre momenty, choć ulotne, przemijające w mgnieniu oka,
nigdy nie będą należały do przeszłości, bo coś, co się powtarza, jest przecież teraźniejszością.
to właśnie dzięki powtarzalnej teraźniejszości rodzi sie tradycja.
czyli coś, co na pewno nie jest przeszłością.
jest pomnikiem tego, co było, ale skoro sami ten pomnik budujemy,
to jest on przecież dowodem na naszą teraźniejszość...
|
|
|
|