 |
Nie pozwól żeby kto kolwiek mowil, że jestes nikim . Licz tylko na siebie jesli umiesz liczyc .. Bo mimo po upływie lat nadal zyjemy w dziczy . Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy . Swiat nalezy do odwaznych, nikt nie pamieta tchorzy !
|
|
 |
ZNIKAM GDZIES,
noc i dzien zlewa sie w jedna całość kiedy nie ma Ciebie ..
|
|
 |
Dobrze jest miec do kogo wyciagnac rekę,
a oczy ? oczy miec szeroko zamkniete ..
|
|
 |
pamiętam jak zaczeliśmy gadać. tylko przy tobie umiałam
mówić o tych rzeczach których nikt inny nie wiedział.
|
|
 |
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,
KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ,KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
albo nie umiesz albo życie tak sprawiło, że o bólu nic
nie powiesz i ukryjesz wszystko nawet miłość.
|
|
 |
patrz tyle lat, nic się nie zmienia, browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach.
|
|
 |
skojarz mnie z towarem, który dziś w śmiertelnej dawce wstrzyknę Ci jak Ice Cube, dam Ci buzi zanim zaśniesz.
|
|
 |
za każdym razem po dziesiątym kieliszku Ty i Twoje odejście staje się w chuj zabawne, a to co było między Nami po prostu nieważne.
|
|
 |
Na tych osiedlach witam Ciebie ziomuś tu sam sobie nie ufasz, a co dopiero komuś na tych osiedlach wsród bólu i cierpienia zaciskach pięsci, bo wiele masz do stracenia !
|
|
 |
Teraz raz, dwa, raz, dwa, trzy od zawsze na zawsze ulica pierdoli psy teraz trzy, trzy, trzy, dwa raz posłuchaj glosu prawdy, ktory bardzo dobrze znasz .
|
|
|
|