 |
|
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku
|
|
 |
|
"Nie umarłam z miłości,nie poderżnę sobie żył ani nie zażyję niczego co mi może zaszkodzić. Wkrótce serce przestanie boleć... albo się przyzwyczaję że boli... "
|
|
 |
|
"Bywa,że ludzie zamiast wyjaśnić ze sobą pewne rzeczy,wolą się rozstać. Mówią: dziękuję za współpracę,następny czy następna proszę..."
|
|
 |
|
"moja twarz
wciąż własna
i ciągle ta sama
twarz - jednak dla wielu
tak bardzo nieznana..."
|
|
 |
|
Mam teraz trudne rzeczy do przeżycia ze sobą samą. Tu mi nikt nie pomoże, nikt tu za mną nie pójdzie. Lepiej mnie tak zostawić…”
|
|
 |
|
"Pod koniec naszych dni, będziemy sądzeni z miłości"
|
|
 |
|
Pora zamknąć już ten rozdział. Przestać cierpieć i zacząć żyć
|
|
 |
|
"Noszę Twe serce ze sobą...noszę je..w moim sercu.. "
|
|
 |
|
"Zycie jest przewlekłą raną, która rzadko przestaje bolec, a nie goi sie nigdy..."
|
|
 |
|
"Popatrz na mnie, nie chce mi się żyć. Kiedyś miałam wszystko teraz nie mam nic."
|
|
 |
|
i niestety już zawsze, jakaś cząstka Ciebie będzie w jakiejś części mnie..
|
|
 |
|
I mam ochotę odizolowac się od tego świata, choc na chwilę.
|
|
|
|