 |
|
wszystko co otacza, przypomina mi chwile, w których uśmiech był podstawą każdego dnia, kiedy szczęściem była jego obecność, jedno muśnięcie warg i delikatny oddech ogrzewający każdy kawałek mego ciała. chociaż już nie raz obiecywałam, że przeszłość zostawiam za sobą, każdą bliznę w sercu po prostu wymazuję, by teraźniejszość stała się czymś czym żyję, to wspomnienia każdego dnia atakują me myśli i serce. czasem ból jest przeszkodą w złapaniu oddechu, multum słów przeciskających się przez gardło, które już nigdy nie ujrzą światła dziennego, i jego postać przeszywająca każdą, kolejną myśl, drżące usta i zimne dłonie, uświadamiające fakt, że tęsknię stały się codziennością. | endoftime.
|
|
 |
|
codziennie tęsknię z nim po raz ostatni, codziennie widzisz spływające po mych policzkach łzy, wyryte żyletką jego inicjały na nadgarstku i krew na łazienkowych kafelkach, codziennie, po raz ostatni. | endoftime.
|
|
 |
|
17:17 znowu ? [popierdolonadama ]
|
|
 |
|
kocham spędzać jesienne wieczory pod ciepłym kocem z kakaem i ptasim mleczkiem w ręku.
|
|
 |
|
- Kubusiowa < 3. - on ma dziewczynę, jest w poważnym związku małżeńskim na fejsie. - oj tam oj tam niedługo zerwą :D [ Klaudia & popierdolonadama ]
|
|
 |
|
16:16 dobre ! [ popierdolonadama ]
|
|
 |
|
ja cież pierdzielę , na fejsbuczku ma status w związku, kuwa .! Ale w czwartek wybywamy do jego szkoły na densing , hyhy :D [ popierdolonadama ]
|
|
 |
|
nie widzę sensu w tym, aby każdego dnia wstając uśmiechać się do siebie, z blaskiem w oczach iść do przodu, nie zwracając uwagi na to co otacza. codziennie zatracać się w nadziei, że może jednak coś sprawi, że nagle zda sobie sprawę z tego wszystkiego, z tego, że szczęściem dla niego była moja obecność, mój uśmiech, oddech, i wróci przepraszając za każdą mą łze i krople krwi na mych nadgarstkach. nie widzę już sensu w tym by nadal żyć, by oddychać, tak swobodnie jak kiedyś, kiedy te nawet najmniejsze szczegóły w mym życiu, nie były brane pod uwagę. | endoftime.
|
|
 |
|
Gdy tylko o Nim pomyśle w brzuchu nakurwiają mi małe bizonki. || popierdolonadama
|
|
 |
|
a teraz zasnę mając na ustach jego imię, zasnę wiedząc że kocham nieodpowiedniego faceta zasnę z nadzieją że się już nigdy nie obudzę.
|
|
|
|