 |
rozpaczliwie potrzebuję czułości, ewentualnie może być wódka. [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
 |
pomimo codziennych łez, wylewanych w rękaw bluzy, pomimo blizn, po każdym z zadawanych ciosów w serce, nadal chciałabym, żeby to właśnie On był moim prezentem na gwiazdkę. / endoftime.
|
|
 |
- No to siema stary, nadszedł moment w których trzeba podzielić się opłatkiem i życzyć sobie najlepszego.
- Pierdolisz, wiem że masz wódkę w kurtce.
- Dobra, zamknij się, wypijemy pod koniec.
|
|
 |
szczerze? mogłabym cię szmato zajebać z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
Zamilknę, kochanie. Dopalę papierosa, zgaszę go butem o chodnik, już nic nie powiem. Nie pożegnam się. Po prostu odejdę bez słowa, tak jak chcesz. Zarysem mojej sylwetki rozproszę w cieniu wspomnienia. Spojrzysz za mną, zawsze patrzysz. Może uronisz łzę. Odwiecznie masz z nimi problem. Przypomnisz sobie. Tamte pocałunki, te pierwsze. Pierwszą spędzoną razem noc. Pierwsze, niepewne jeszcze, dotyki. Krótki szloch stłumiony przez szalik. Wiedz, że ja także będę katował się od środka. Niepocieszone serce wbije mi ostrze w brzuch, będąc w furii. Zginę. Z szyderczym śmiechem ku samemu sobie, umrę tracąc wszystko, co miałem. Przepraszam, kocham Cię. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
a pod choinkę, bez zbędnych opakowań, świątecznych papierów, lśniących wstążek czy wielkich, czerwonych kokard, zawiązanych na czubkach każdego z prezentu, wystarczysz mi Ty. / endoftime.
|
|
 |
bliższy memu sercu, niż lewe płuco.
|
|
 |
napisał do Mnie pierwszy, więc wiem co to podcienienie, dziwko .! [popierdolonadama ♥]
|
|
 |
Nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - podobno mniej boli.
|
|
 |
wiesz możemy się umówić czy coś. [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
 |
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. / abstracion.
|
|
 |
'lubię o Tobie śnić, bo chociaż wtedy jestem blisko Ciebie..' ~ Goferowe.
|
|
|
|