|
prawda czasem bywa gorzka by zewnątrz zmienić się musisz chcieć też i od środka.
|
|
|
Nie chcę złota,
chcę wiedzy
o czym myślisz, co marzysz,
chociaż wolę nie wiedzieć,
jeśli zyski to czary.
|
|
|
"Bo wszystko to iluzją jest i magią
I zdarza się raz na milion"
|
|
|
Wartość czasu zależy od osoby, z którą się go traci.
|
|
|
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła
|
|
|
Każdy mówi na płycie, że jest jeden na milion, Ty nie ufaj matematyce i magii imion
|
|
|
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami..
|
|
|
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą.
|
|
|
za każdą chwilę twą, którą kieruję, bo ty dajesz mi do tego właśnie tą moc,
teraz dziękuję.
|
|
|
rób to co robisz brat, świat jest dziki. nie pozwól by ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
|
Przybliżyła twarz do jego twarzy. Poczuła ustami miękkość skóry na jego policzku, delikatność tak bardzo nie pasującą do jego wyglądu. Przyszła jej do głowy absurdalna myśl, że to nieprawdopodobne, by tak wysoki, kanciasty mężczyzna miał tak niesłychanie delikatne policzki. Nie pocałowała go, tylko trwali w bezruchu. Ona chłonęła jego zapach, dotyk. Na zawsze, na wypadek gdyby na następne spotkanie musiała czekać kolejne długie miesiące. W tym ułamku sekundy zrozumiała, że znalazła swoje miejsce na ziemi i ze chce pozostać tam zawsze.
|
|
|
Miłość to takie coś, czego nie ma. To takie coś, co sprawia, że nie ma litości. To tak, jakby budować dom i palić wszystko wokół. Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach. Miłość jest wtedy, kiedy do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz moja maleńka i kiedy patrzysz, jak ona je, a sam nie możesz nic przełknąć. I wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha. Miłość jest wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz o tym, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.
I wtedy, kiedy ktoś chce ją skrzywdzić, a ty zasłaniasz własnym ciałem?
Nie. Wtedy to jest taka praca.
|
|
|
|