głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowoomi

Wszyscy szukamy tej jednej wyjątkowej osoby  która da nam to czego nam w życiu brakuje  kogoś kto zapewni nam towarzystwo  pomoc  bezpieczeństwo i miłość.

madziara123 dodano: 3 luty 2012

Wszyscy szukamy tej jednej wyjątkowej osoby, która da nam to czego nam w życiu brakuje, kogoś kto zapewni nam towarzystwo, pomoc, bezpieczeństwo i miłość.

Weź mnie za rękę i chodź ze mną     zmienimy rzeczywistość.

madziara123 dodano: 3 luty 2012

Weź mnie za rękę i chodź ze mną, zmienimy rzeczywistość.

Prawdziwa i trwała może być jedynie przyjaźń.

madziara123 dodano: 3 luty 2012

Prawdziwa i trwała może być jedynie przyjaźń.

  chodź tu.   przyciągnął mnie do siebie. otarł łzę  która zagubiła się na policzku. zawinął kosmyk moich włosów za ucho  po czym ustami musnął kącik warg. wciąż z zamkniętymi powiekami  mimo woli  wciągnęłam mocno powietrze do płuc odnajdując w bliskiej odległości drobinki Jego zapachu. na skórze czułam Jego pełne usta formułujące się w uśmiech.   pamiętasz  co mi ostatnio obiecałaś?   szepnął zadziornie.   obiecałam  że spróbuję.   rzuciłam chrapliwie.   nawet nie spróbowałaś  skarbie. ani trochę. ładnie to tak? pokochać kogoś takiego  jak ja?   paradoksalnie jednak  przytulił mnie do siebie. na nagim ramieniu czułam zgrubienia skóry Jego przedramion od wkłuwania w nią igieł. tylko  że w tamtej chwili to nie miało znaczenia. może miałoby  gdybym wiedziała  że  za niedługi czas  życie nie będzie utożsamiało się z Jego osobą.

definicjamiloscii dodano: 3 luty 2012

- chodź tu. - przyciągnął mnie do siebie. otarł łzę, która zagubiła się na policzku. zawinął kosmyk moich włosów za ucho, po czym ustami musnął kącik warg. wciąż z zamkniętymi powiekami, mimo woli, wciągnęłam mocno powietrze do płuc odnajdując w bliskiej odległości drobinki Jego zapachu. na skórze czułam Jego pełne usta formułujące się w uśmiech. - pamiętasz, co mi ostatnio obiecałaś? - szepnął zadziornie. - obiecałam, że spróbuję. - rzuciłam chrapliwie. - nawet nie spróbowałaś, skarbie. ani trochę. ładnie to tak? pokochać kogoś takiego, jak ja? - paradoksalnie jednak, przytulił mnie do siebie. na nagim ramieniu czułam zgrubienia skóry Jego przedramion od wkłuwania w nią igieł. tylko, że w tamtej chwili to nie miało znaczenia. może miałoby, gdybym wiedziała, że, za niedługi czas, życie nie będzie utożsamiało się z Jego osobą.

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku  która chwilę później wpływając mi do ust  okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka  odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach  jęk wydobywający się z gardła  kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach  wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy  tłumiąc krzyk. krzyk  którego nie rozumiem  przez który drżę  który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie  że słyszę wszystko   odgłos otwieranych drzwi  Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię   że to znów jest prawdziwe  namacalne. duszę się brakiem powietrza  aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem  które miało być cudowne  a którym karmiłam bestię. potwora  od którego przypadkiem  podczas naszego chorego  toksycznego układu  się uzależniłam.

definicjamiloscii dodano: 3 luty 2012

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku, która chwilę później wpływając mi do ust, okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka, odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach, jęk wydobywający się z gardła, kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach, wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy, tłumiąc krzyk. krzyk, którego nie rozumiem, przez który drżę, który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie, że słyszę wszystko - odgłos otwieranych drzwi, Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię - że to znów jest prawdziwe, namacalne. duszę się brakiem powietrza, aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem, które miało być cudowne, a którym karmiłam bestię. potwora, od którego przypadkiem, podczas naszego chorego, toksycznego układu, się uzależniłam.

wyryłeś w moim sercu swoje imię  więc jak mam zapomnieć?

zagubionakrolewna dodano: 3 luty 2012

wyryłeś w moim sercu swoje imię, więc jak mam zapomnieć?

http:  www.youtube.com watch?v=lka1DWXJBes ♥♥

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

. Kusisz .   dzyndzel ♥

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

. Kusisz . | dzyndzel ♥

.  chodź na seks i blanta   albo blanta i seks   albo na blanta seks i blanta   .

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

. "chodź na seks i blanta , albo blanta i seks , albo na blanta seks i blanta " .

Dzisiaj rano znowu ją widziałem. Twarz miała taką piękną  jak zawsze. Uśmiechała się. Przypomniało mi się  jak kiedyś trzymałem jej dłoń pod nocnym niebem i kreśliłem ten uśmiech po gwiazdach  pokazując jej wszystko bardzo dokładnie  aby udowodnić  jak dobrze go znam. Mógłbym kreślić po gwiazdach każdą część jej ciała. Zatrzymałem się w miejscu  przyjrzałem się jej dokładniej. Smutek przeszył moje ciało dużo szybciej  niż mogłem to sobie wyobrazić. Krew zaczęła niespokojnie krążyć w żyłach. Serce mocniej uderzało o żebra. Nadal nie potrafię poradzić sobie z jej widokiem. Mimo wszystko kocham na nią patrzeć  ciągle całą ją kocham i chyba nigdy nie będę potrafił przestać  pomimo tego  że nasze serca już nie biją dla siebie. Otarłem łzę i ruszyłem dalej.  podobnopopierdolony

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

Dzisiaj rano znowu ją widziałem. Twarz miała taką piękną, jak zawsze. Uśmiechała się. Przypomniało mi się, jak kiedyś trzymałem jej dłoń pod nocnym niebem i kreśliłem ten uśmiech po gwiazdach, pokazując jej wszystko bardzo dokładnie, aby udowodnić, jak dobrze go znam. Mógłbym kreślić po gwiazdach każdą część jej ciała. Zatrzymałem się w miejscu, przyjrzałem się jej dokładniej. Smutek przeszył moje ciało dużo szybciej, niż mogłem to sobie wyobrazić. Krew zaczęła niespokojnie krążyć w żyłach. Serce mocniej uderzało o żebra. Nadal nie potrafię poradzić sobie z jej widokiem. Mimo wszystko kocham na nią patrzeć, ciągle całą ją kocham i chyba nigdy nie będę potrafił przestać, pomimo tego, że nasze serca już nie biją dla siebie. Otarłem łzę i ruszyłem dalej. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

. straciłam miłość   którą kochałam najbardziej   ale nauczyłam się już żyć półprzytomna .   dzyndzel ♥

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

. straciłam miłość , którą kochałam najbardziej , ale nauczyłam się już żyć półprzytomna . | dzyndzel ♥

. Dziadek Masturbacjaa ! hahahah   dzyndzel ♥

dzyndzelek dodano: 3 luty 2012

. Dziadek Masturbacjaa ! hahahah | dzyndzel ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć