 |
coraz częściej dociera do mnie, że mam wszystko, mam wszystko bo mam ciebie.
|
|
 |
chcę każdego dnia udowadniać ci, jak bardzo jesteś dla mnie ważny.
|
|
 |
bo przychodzi taki czas, taki moment gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby. / skejter
|
|
 |
bądź sobie szczęśliwy z kim chcesz. rób sobie co chcesz. tylko wyjdź z mojej głowy i daj mi normalnie żyć. / take.my.away
|
|
 |
chciałabym mieć z nim relacje, które nie bolą. / niecalkiemludzka
|
|
 |
łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija. / veriolla
|
|
 |
każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
 |
bo chcę cię z każdą wadą. / Eldo
|
|
 |
MOJE WPISY SĄ NIEPODPISANE, WIĘC JAK BIERZECIE TO Z ŁASKI SWOJEJ PODPISZCIE. DZIĘKUJE.
|
|
 |
w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.
|
|
 |
wiele myśli siedzi w głowie i trudno je momentami ogarnąć.
|
|
|
|