 |
Może coś przeoczyłam a może nie znam sama siebie
|
|
 |
Szukają wściekle nie znajdując prawdy
|
|
 |
Ludzie chcą zabrać tym co mają chodź złotówkę więcej
|
|
 |
Nic się nie zmienia, ludzią w głowach się przewraca
|
|
 |
A ja to widzę, jestem bezradna jak Ty
a wiesz co jest najgorsze?, że uczę się z tym żyć
i staje się tym kim, najbardziej nie chciałam być
stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt
|
|
 |
Czasem nie ma happy endów, a żyć z tym trzeba
To jak kawałek bez refrenu, ale z chwilą uniesienia
Kreski wyznaczają kształty, to jak geometria
Ale te kreski są białe, i sypią się jak kreda
Nie wystarcza nam wiary i uciekamy w złudzenia
Nie wszystko da się naprawić, a chwila może zmieniać
Ja budzę się jak gwiazdy, na firmamencie nieba
Razem ze mną marzenia, spełniam je tu i teraz!
|
|
 |
Możesz mówić na mnie, że mam nie poukładane
ale wchłonie to mój pancerz
|
|
 |
Ja wsłuchuję się w głos którym mówi moje życie
|
|
 |
Czasem dobrze jest stanąć w miejscu i odpocząć, wyciszyć się.. uspokoić..
|
|
 |
Obecność osób trzecich zamyka temat o miłości.
|
|
 |
Są dni, których nie powinno być wcale.
|
|
 |
Wiem, że nie tylko ja mam rację. Wiem, że Ty swoją prawdę masz. Dwa różne światy, i dwie różne prawdy, choć miejsce to samo i ten sam czas.
|
|
|
|