 |
Straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.
|
|
 |
On nie rozumiał matematyki, ja - jego osoby. Z czasem nauczyłam go, jak wyłącza się czynnik spod pierwiastka, dodaje potęgi, wylicza kąt wpisany. On? Nauczył mnie kochać.
|
|
 |
Nie boisz się, że on widząc sms'a od Ciebie pomyśli "Boże, znowu ona"?
|
|
 |
Teraz spróbuję przeżyć, potem będę płakać.
|
|
 |
Zasłaniasz twarz, kiedy kłamstwo masz na ustach.
|
|
 |
Chroń mnie od tego, co chcę.
|
|
 |
Wszystko. Wszystkich. Wszędzie. Kończy.
|
|
 |
Ja nie dążę do doskonałości.
|
|
 |
początku nie ma miłości. Jest zauroczenie. Potem trzeba dotrzeć.
|
|
 |
Póki co, wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo.
Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.
|
|
 |
Jedyne co czuł, kiedy mnie do siebie przytulał, to moje piersi uciskające jego klatkę piersiową, nic więcej.
|
|
 |
I mniej mnie w dupie, nie odzywaj się, nie odpisuj na moje wiadomości. Nie musisz na mnie nawet patrzeć, czy chociażby przelotnie dotykać. Do niczego nie zmuszam, ale potem nie waż się prosić o szansę. Na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
|
|