|
" (...) Chwile, te nieprzeżyte, bolą najbardziej
Zwłaszcza o czwartej nad ranem (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Najsmutniejsza melodia układa nas do snu
Senne marzenia i tak się nie spełnią
Spełnij moje nieokreślone, niesprecyzowane pragnienia
Z wielką precyzją, pragnij mnie mocno
Mocniej odczuwam wszystko nad ranem
Poranna kawa nawilża kąciki naszych ust
Ustami się stykaliśmy nie tak znowu dawno
A może dawniej, najdawniej
Przedawnienie
Przedawkowanie
Dawkowałabym Cie odpowiednio
Nieodpowiednio
Przedawkowałabym Ciebie
Ciebie w nadmiarze
Tylko dla mnie
Nadmiernie się chyba przejmuję
Przecież to tylko insomnia " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Kolejna noc bez Ciebie
Stawiam kreski
Jak więzień na ścianie
Wolałabym stawiać kreski
Na szklanym stoliku
U Ciebie w mieszkaniu
Gdzie jesteś? (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
Załatwiam swoje sprawy ,spotykam paru znajomych . Oni nawet nie wiedzą .. Na pozór funkcjonuje normalnie , czasem nawet się uśmiechnę. Problem w tym , że żadna z tych czynności nie ma dla mnie sensu . Wrócę do domu i znów zamknę się w swoim beznadziejnym świecie. Świecie bez Niego ../♥meszmato
|
|
|
(...) Poskładaj się, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
(...) Problem tkwi w Tobie i dopóki faktycznie nie urządzisz swojego wnętrza tak, jakbyś tego chciał, to tu zawsze będzie coś nie pasować. (...) | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Więc zrywasz się nagle i zaczynasz uciekać, biegniesz, biegniesz przed siebie, byle jak najdalej, byle nikogo nie zranić, byle uciec od tej osoby, do której nie pasujesz, od tego miejsca, które nie jest Twoje. Biegniesz. Aż w końcu zostajesz gdzieś daleko sam, w innym, obcym miejscu, sam, bez ludzi dookoła i uświadamiasz sobie, że to siebie właśnie zraniłeś, że w momencie, gdy próbowałeś rzucić broń, by nie zadać strzału, wyrzucić nóż, by nie zadać ciosu, to przypadkowo, całkiem nieświadomie wbiłeś go sobie prosto w serce. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Z każdym kolejnym dniem staram się urządzić swoje wnętrze tak, żeby czuć się w nim dobrze. Gromadzę te wszystkie rzeczy, jest ich tak dużo, a potem uświadamiam sobie, że one wcale nie są mi potrzebne i tylko zabierają tą przestrzeń, której czasem chyba potrzebuję, żeby odetchnąć. A potem próbuję się pozbyć tych przedmiotów i zaczynam zbierać nowe, a później znowu je wyrzucam, i tak właśnie koło się zapętla. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" A ja to czasem mam takie wrażenie, że już zawsze będę się błąkać po świecie, rozumiesz? Że nigdy nie znajdę swojego miejsca. Bo ciągle gdzieś coś mi nie pasuje. Bo muszę znów stąd uciec, a potem z kolejnego miejsca i kolejnego... Jestem ucieczką. A najgorsze jest to, że tak naprawdę próbuję chyba uciec z samej siebie, ale to nie takie łatwe. Tak właściwie to niewykonalne. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" jeszcze będziemy spotykać ludzie dla których warto było nie zawisnąć na gałęzi "
|
|
|
"Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że "nie stać mnie" na coś, "boję się", "nie znoszę"; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź."
|
|
|
"Tęskni się do rzeczy głupich. Nawet wtedy gdy jest się mądrym, wtedy chyba najbardziej…"
|
|
|
|